Parafia św. Pawła i św. Piotra w Dębem Wielkim inspiruje się świętymi patronami i wyróżnia wojskową formacją.
Miejscowość Dębe Wielkie znana jest m.in. z bitwy 31 marca 1831 r., w której oddziały gen. Jana Skrzyneckiego zwyciężyły rosyjski korpus generałów Grigorija Rosena i Fiodora Geismara. W mieście co roku odbywają się centralne uroczystości rocznicowe z udziałem Żandarmerii Wojskowej. Miejscowy proboszcz ks. prał. gen. bryg. Sławomir Żarski ponad dwadzieścia lat związany był z Ordynariatem Polowym Wojska Polskiego. W 2016 r. postanowił w Dębem Wielkim stworzyć wspólnotę męską „Pluton Różańcowy”.– Gdy rozpocząłem posługę jako proboszcz, zauważyłem, że w grupach różańcowych jest wielu mężczyzn, którzy przychodzą z żonami modlić się na różańcu. Zrodził się we mnie pomysł, aby analogicznie do formacji wojskowej stworzyć Pluton z co najmniej dwudziestu mężczyzn odmawiających tajemnice różańca. Znaleźli się chętni, obecnie w formacji uczestniczy ponad trzydzieści osób – mówi ks. Sławomir.
Nowy kandydat do Plutonu Różańcowego przechodzi pasowanie na żołnierza świętych Piotra i Pawła, potem otrzymuje dyplom mianowania na szeregowca. Co dwa lata panowie w ramach integracji wyjeżdżają z księdzem proboszczem na szkolenia wojskowe. Grupa opracowała własny strój, nawiązujący wyglądem do munduru. – Współpracujemy z parafialną Caritas przy rozładowaniu żywności i transporcie do osób potrzebujących. Bierzemy udział w pracach porządkowych na terenie parafii – opowiada dowódca Plutonu Różańcowego Mariusz Bułaś. Wspólnota regularnie dyżuruje podczas comiesięcznej całonocnej adoracji Najświętszego Sakramentu z pierwszego piątku na pierwszą sobotę miesiąca, uczestniczy w nabożeństwach wynagradzających Najświętszemu Sercu Maryi.
– Tworzymy kompanię braci i możemy na siebie liczyć również w życiu prywatnym – stwierdza dowódca Plutonu.
Pluton Różańcowy organizuje w parafii coroczną Ekstremalną Drogę Krzyżową. – W tym roku pod hasłem „Rewolucja pięknych ludzi” uczestniczyło w niej ponad pięćdziesiąt osób. Trasa przebiegała przez teren parafii. Uczestnicy wyruszyli po Mszy św. i błogosławieństwie – relacjonuje ksiądz proboszcz. Przed pandemią w parafii organizowane były również „Niedziele chleba”.
– Akcja polegała na kupnie poświęconego chleba, który po niedzielnej Eucharystii wierni zabierali do domu. Ofiary za pieczywo trafiały do budżetu parafialnego i szkolnego zespołu Caritas na pomoc potrzebującym – mówi ks. Żarski.
Parafia wynajmuje dwie sale katechetyczne na potrzeby liceum mundurowego I LO PUL Dębe Wielkie. Uczniowie szkoły włączają się w uroczystości kościelne i patriotyczne.
Jak podkreśla ksiądz proboszcz, wierni chętnie przystępują do licznych grup modlitewnych w parafii. Jedną z nich jest wspólnota świętych Piotra i Pawła. Liderka grupy Magdalena Nocuń zaznacza, że święci patronowie są dla członków grupy świadkami wiary i modlitwy wprowadzanej w czyn. Wspólnota organizuje cyklicznie przed 1 listopada Korowód i Bal Wszystkich Świętych. Na tę okoliczność pozyskano z różnych parafii ponad dwadzieścia relikwii świętych. – Zapraszaliśmy na Eucharystie dzieci z rodzicami, zachęcając, aby przebrali się za wybranego świętego. Po Mszy św. organizowaliśmy uroczystą procesję z sakramentaliami. Potem w szkole odbywał się bal z konkursami i nagrodami. W formie zabawy najmłodsi mogli poznawać świętych – tłumaczy Magdalena Nocuń.
W czasie trwającej pandemii wspólnota świętych Piotra i Pawła szuka nowych dróg dotarcia do dzieci. Przygotowała na Facebooka historię św. Marcina de Porrès OP w formie teatrzyku Kamishibai. – Mamy zamiar w przyszłości rozważać listy św. Pawła i św. Piotra, aby poznawać życie świętych oraz zobaczyć, jak byli prowadzeni przez Pana Boga – wyjaśnia liderka grupy.
W parafii na stałe służy także wikariusz ks. Paweł Kondracki, zajmujący się m.in. formacją dzieci i młodzieży. Aktywnie uczestniczy w corocznym Orszaku Trzech Króli. Księżmi wspierającymi w duszpasterstwie są ks. dr Wiesław Bożejewicz i ks. prof. dr hab. Tadeusz Bąk. Liczba parafian oscyluje wokół 5 tys. osób. Ks. Sławomir Żarski zauważa, że w parafii przybywa młodych małżeństw. Niedawno ksiądz proboszcz poświęcił dziesięć nowych domów.
W czerwcu tego roku planowane jest konsekrowanie nowego ołtarza eucharystycznego. Ks. Żarski chciałby również odrestaurować zabytkową plebanię z 1930 r. – Wśród naczyń liturgicznych odnalazłem stary, zaśniedziały kielich. Gdy oddałem go do pozłocenia, okazało się, że pochodzi z czasu erygowania parafii w 1913 r. Po odrestaurowaniu widoczny jest napis fundatorów. Do dziś używam go podczas odprawianych Mszy Świętych – opowiada.
W kościele zachowała się także dwumetrowa rzeźba Chrystusa z XVII w., autorstwa nieznanego ludowego artysty. Poprzez wieki dzieło uległo erozji. – Korpus znajduje się na filarze kościoła i jest bardzo wymowny. Mówię parafianom: Jezus nie ma rąk i nóg po to, abyście wy byli Jego rękami oraz nogami, czyniąc dobro innym – puentuje ksiądz proboszcz.