Kard. George Pell z Australii, prefekt Sekretariatu Ekonomicznego powiedział, że finanse Stolicy Apostolskiej potrzebują wielkiej przejrzystości, muszą być zbalansowane i nadzorowane przez ludzi świeckich.
– Staramy się wprowadzić międzynarodowe standardy rachunkowości i gospodarki pieniędzmi oraz odpowiednie systemy i procedury – zapowiedział. Wskazał także na wysiłki podejmowane w celu zmniejszenia związanej z tym biurokracji, a także relatywizacji roli finansów w funkcjonowaniu centralnej administracji Kościoła, czyli Kurii Rzymskiej.
„Jeżeli chcemy pomóc ubogim, musimy mieć do tego konieczne środki, a im lepiej będziemy zarządzać naszymi finansami, tym więcej dobrego uda nam się zrobić” – zaznaczył. Przypomniał przy tym komentarz byłej brytyjskiej premier Margaret Thatcher. Miała ona powiedzieć, że gdyby w Miłosiernym Samarytaninie nie było choć trochę kapitalisty, nie miałby własnych pieniędzy i nie mógłby nikomu pomóc. „Będziemy mogli zrobić więcej, jeśli będziemy generować więcej” – powiedział kard. Pell.