W sobotę 13 lutego odbyło się spotkanie proboszczów archidiecezji warszawskiej i samorządowców z Warszawy i okolic na temat przygotowań do Światowych Dni Młodzieży.
Na spotkanie omawiające przygotowania archidiecezji warszawskiej i miejscowych samorządów do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie przybyli prezydenci, starostowie i burmistrzowie miast i dzielnic oraz przewodniczący rad miast i gmin, a także wójtowie podwarszawskich miejscowości. Do Domu Rekolekcyjno-Formacyjnego WMSD na Bielanach przybyli także proboszczowie z terenu archidiecezji warszawskiej.
Kard. Kazimierz Nycz określił Światowe Dni Młodzieży jako wydarzenie dla całego Mazowsza ważne, ale i organizacyjne skomplikowane, choć – jak podkreślił – „w porównaniu z wysiłkiem Małopolski i Krakowa nasz wysiłek będzie niewspółmiernie mniejszy”.
Kardynał podkreślił, że współpraca między jednostkami samorządu a Kościołem jest na co dzień bardzo intensywna. – Co roku dziękowałem i teraz też to czynię w imieniu 220 parafii za współpracę między archidiecezją a mazowieckim samorządem i miastem Warszawa – dodał, wymieniając, że chodzi o współpracę na poziomie gmin i parafii m.in. w dziedzinie oświaty i wychowania, kultury, czy działalności charytatywnej.
Współpraca organizacyjna przed ŚDM – jak przypomniał kard. Nycz – przebiega między stroną samorządową a kościelną w dwóch płaszczyznach: przygotowania miejscowej młodzieży do wyjazdu i uczestnictwa w wydarzeniach w Krakowie oraz wcześniej odpowiedniego przyjęcia pielgrzymów z zagranicy, którzy spędzą krótki czas w stolicy i miejscowościach podwarszawskich w ramach „Dni w diecezjach”.
– Przygotowanie duchowe, duszpasterskie i organizacyjne jest głównie po stronie parafii. Natomiast przed tygodniem Światowych Dni Młodzieży, od 20 do 25 lipca, przyjedzie do Warszawy ok. 20 tys. młodzieży i ok. 60 tys. osób z Drogi Neokatechumenalnej. To będzie tylko młodzież z zagranicy. Przyjadą, by poznać kraj, w którym odbywają się ŚDM – poinformował kard. Nycz.
Metropolita wskazywał, dziękując za obopólną współpracę, że główny ciężar odpowiedzialności za opiekę nad pielgrzymami ŚDM z zagranicy spoczywać będzie na parafiach współdziałających z miejscowymi gminami, a w stolicy na odpowiednim współdziałaniu parafii miejskich z dzielnicami.
– Według programu, który wypracowaliśmy w ramach zasady pomocniczości, to parafia odpowiada za organizację pięciodniowego programu dla pielgrzymów. Tam dokonuje się też troska o mieszkanie, wyżywienie i program dla tej młodzieży, aby przez ten czas mieli tam co robić. Według naszych informacji, rodziny biorą prawie wszędzie w stu procentach odpowiedzialność za przyjęcie tej młodzieży pod swój dach – mówił kard. Nycz.
Później dodałł, że nie wyobraża sobie, iż przez te pięć dni np. młodzież z Francji, która trafi do jednej z parafii np. pod Grójcem, zostanie zostawiona sama sobie i nie przeżyje odpowiedniego programu duchowo-kulturalnego włącznie z odwiedzeniem Warszawy. Dlatego raz jeszcze apelował do burmistrzów i starostów podwarszawskich miejscowości o sprawne zorganizowanie codziennego transportu pielgrzymów na konkretne wydarzenia w stolicy w ramach „Dni w diecezji”.
Kardynał przypominał, by brać pod uwagę także szczegółowe wytyczne sanepidu, który już zapowiedział, że punkty przygotowywania i wydawania żywności pielgrzymom ŚDM będzie sprawdzać bardzo skrupulatnie. – Trudno sobie wyobrazić, co by było, gdyby nastąpiło jakieś zakażenie lub zatrucie. Stąd pomysł, by we współpracy z gminą i szkołą, gdzie działa stołówka, fachowo zapewnić to wyżywienie. Za to burmistrzom i prezydentom serdecznie dziękujemy – powiedział kard. Nycz.
– Na usprawiedliwienie tego, że jesteśmy w pozycji proszącej o pomoc chciałbym powiedzieć, że to jest nasza wspólna sprawa. Dla tej młodzieży, która tu będzie przebywać, to nie będzie tylko wydarzenie kościelne, nie tylko spotkanie Kościoła powszechnego, ale także ogromna promocja Polski – podkreślił kard. Nycz.
– Te 800 tys. młodzieży, która przez prawie dwa tygodnie będzie w Polsce, zawiezie wszystko to, czego tu doświadczy, do swoich krajów. Nawiążą się kontakty, które będą trwać nieraz nawet wiele lat. Będą mówić o Warszawie, Grodzisku Mazowieckim, czy Pruszkowie, o miejscach, w których doświadczyli przyjaźni i życzliwego przyjęcia. Dlatego za to, że jesteśmy razem przy tym przedsięwzięciu bardzo serdecznie dziękuję – powiedział metropolita warszawski.
Co? Gdzie? Kiedy?
