Przez dziewięć "pawełkowych" dni ojcowie paulini spotykali się na codzienne nabożeństwo z procesją i modlitwą przed relikwiami patriarchy Zakonu. W tym też czasie w Kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej ojcowie odnawiają swoje śluby zakonne.
W ostatnim dniu "Pawełków" oo. paulini świętują "zewnętrznie" - do wspólnego świętowania i modlitwy zapraszają wszystkich wiernych.
Dzieci otrzymały specjalne błogosławieństwo i upominki, z których mnisi nie zrezygnowali nawet podczas pandemii, by podtrzymać tradycję i przypomnieć, że Paweł z Teb jest opiekunem najmłodszych i matek oczekujących potomstwa.
Chcemy św. Pawłem, naszym patriarchą i pustelnikiem, dzielić się z wiernymi i z nimi świętować. Chcemy te wartości, które z nim się wiążą, propagować, a należą do nich: modlitwa, odosobnienie, wewnętrzny ład i wierność w wierze
– mówił o. Grzegorz Prus.
Pawełkowe uroczystości zewnętrzne to szczególna okazja do modlitwy za białych mnichów i wyraz wdzięczności za ich służbę u boku Jasnogórskiej Maryi. Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski wskazuje zwłaszcza na sprawowaną na Jasnej Górze spowiedź.
Jestem wdzięczny Bogu za ten zakon, kontemplacyjny w swoim powołaniu, poprzez swojego założyciela i swoich świętych, których dał Kościołowi i światu. Jednak dla nas i dla charyzmatu duszpasterskiego, to miejsce jest niezwykłe i dlatego jestem wdzięczny Bogu za zakon i posługę ojców paulinów, zwłaszcza w konfesjonale, bo tak jak powiedział Jan Paweł II to jest ołtarz i konfesjonał narodu i tego się musimy trzymać i być temu wierni.
- mówi abp Depo.
Za kilka dni, 20 stycznia paulini zakończą Rok Jubileuszowy związany z 750. rocznicą śmierci ich założyciela, bł. Euzebiusza. W różnych miejscach na świecie posługuje ok. 500 białych mnichów.