Po raz pierwszy zorganizował ją w 1979 r. ks. Andrzej Szpak, salezjanin, zmarły w listopadzie 2017 r. W pielgrzymce udział biorą ludzie z całej Polski, nie tylko hipisi, ale również przedstawiciele innych grup subkulturowych, ludzie niewierzący. Idą całe rodziny. Tym razem na Jasną Górę dojdą w niedzielę 12 sierpnia. Specjalne słowo do pielgrzymów skierował papież.
– Chodziłam dwadzieścia lat temu z Wambierzyc, z Krosna, a po przerwie idę drugi raz. Jest zupełnie inaczej niż na tradycyjnych pielgrzymkach, w których też uczestniczyłam. Bardzo chciałam, aby moje córki poznały ks. Szpaka i doświadczyły, jakim był człowiekiem – mówi Gosia, mamy Anity i Asi.
– Dlaczego idziesz? Bo mama kazała? – Nie, idę dlatego, że jest niezwykła atmosfera. W tamtym roku, kiedy szłyśmy pierwszy raz, bardzo nam się spodobało i dlatego w tym roku jesteśmy znowu – wyjaśnia Anita, młodsza córka Gosi. A starsza Asia dodaje: – W tamtym roku mama zabrała nas na pielgrzymkę ze względów sentymentalnych, chciała nam pokazać, jak było, kiedy ona w naszym wieku chodziła na te pielgrzymki. Takiego księdza jak ks. Szpak nie spotkałam, był zupełnie inny od wszystkich.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 31 (669), 5 sierpnia 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 15 sierpnia 2018 r.