Współcześni kapłani i biskupi, zwłaszcza stający w obliczu tego, co Jan Paweł II nazwał „kulturą śmierci”, winni uczyć się apostolstwa od św. Jana Pawła II, bł. kardynała Wyszyńskiego oraz kardynała Sapiehy – pisze na łamach portalu The First Things znany amerykański intelektualista katolicki George Weigel.
Autor biografii Jana Pawła II przypomina, że 1 listopada upłynęło 75 lat od święceń kapłańskich ks. Karola Wojtyły. 18 lutego tego samego roku ówczesny metropolita krakowski abp Adam Stefan Sapieha został mianowany przez papieża Piusa XII kardynałem, a 25 marca 1946 r. biskupem lubelskim został ks. Stefan Wyszyński. Kreśli dramatyczny obraz Polski potwornie zniszczonej w wyniku II wojny światowej, z setkami tysięcy wysiedlonych i bezdomnych, pozbawionej 20 proc. swych obywateli. Był to czas zdominowania kraju przez nasilający się stalinizm i terror komunistyczny. Jednocześnie wspomniane wydarzenia kościelne oznaczały budowanie przyszłości na głębokich fundamentach duchowych trzech wspomnianych wielkich postaci Kościoła w Polsce.
Weigel przypomina znaczenie formacji kapłańskiej, którą Karolowi Wojtyle zapewnił „książę niezłomny”.
Przykład kardynała Sapiehy w tym tajnym, wojennym seminarium miał decydujący wpływ na ukształtowanie się u Karola Wojtyły koncepcji kapłana jako obrońcy godności i praw swojego narodu
- podkreśla amerykański intelektualista. Zauważa, że przykład ten polegał na zawierzeniu Bogu tragedii narodu.
Kapłańską odwagę w obliczu tyranii pielęgnuje się na modlitwie, ponieważ kapłan żyje naśladowaniem Chrystusa, który przyjął ofiarę krzyża dla zbawienia innych. Karol Wojtyła nauczył się tego od Adama Stefana Sapiehy, a następnie wykorzystał ten heroiczny ideał służby kapłańskiej, aby skierować bieg historii ku większemu humanizmowi
– wskazuje Weigel.
Biograf Jana Pawła II podkreśla współpracę i wzajemne uzupełnia się osobowości Prymasa Polski bł. kard. Stefana Wyszyńskiego oraz ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. Następnie stwierdza:
Jan Paweł II wykorzystał to, czego nauczył się od Sapiehy i Wyszyńskiego, na scenie światowej, stając się najbardziej wpływowym politycznie papieżem od czasów późnego średniowiecza. A czynił to nie poprzez grę polityczną według reguł tego świata, ale poprzez bycie świadkiem Chrystusa i prawd o naszym człowieczeństwie, których uczymy się od wcielonego Syna Bożego, który je uosabia w sposób wyjątkowy. Można tutaj znaleźć wskazanie dla dzisiejszych kapłanów i biskupów, zwłaszcza tych, którzy stają w obliczu tego, co Jan Paweł II nazwał «kulturą śmierci» w jej wielu formach. Księża i biskupi, którzy rzucają wyzwanie kulturze śmierci dwudziestego pierwszego wieku, są czasami potępiani jako «wojownicy kulturowi». Wolę o nich myśleć jako o apostołach, ludziach, którzy zostali zainspirowani promieniującym kapłaństwem Karola Wojtyły, który sam był zainspirowany kapłańskim świadectwem Adama Stefana Sapiehy i Stefana Wyszyńskiego
– napisał Weigel.