Eucharystia przyjmowana z wiarą i miłością do Jezusa intensyfikuje naszą wiarę. - mówi ks. prof. dr. hab. Henryk Witczyk, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II, kierownikiem Katedry Teologii Biblijnej Nowego Testamentu i Proforystyki w Sekcji Nauk Biblijnych KUL, w rozmowie z Patrykiem Lubryczyńskim
Hasłem tegorocznego tygodnia biblijnego są słowa „Zgromadzeni na świętej Wieczerzy”. Dlaczego akurat te?
Każdy tydzień biblijny organizowany jest pod hasłem skorelowanym z tematem roku duszpasterskiego. Zgodnie z postanowieniem KEP z 2008 r. Dzieło Biblijne odpowiada za merytoryczne przygotowanie materiałów pomocniczych dla parafii oraz inicjatyw ogólnokrajowych. Na lata 2019-2022 Komisja Duszpasterska KEP ogłosiła program pod generalnym hasłem „Eucharystia daje życie”. Z uwagi na centralną rolę sakramentu Eucharystii w życiu Kościoła został on rozpisany na trzy lata. Temat pierwszego roku (2019/2020) brzmiał „Wielka tajemnica wiary” i odnosił się do motta biblijnego „abyście uwierzyli w Tego, którego [Bóg] posłał” (J 6, 29). Na rok 2020/2021 wybrane zostało hasło „Zgromadzeni na świętej Wieczerzy”, odwołujące się do motta biblijnego „Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba” (J 6, 32). W następnym roku będziemy koncentrować naszą uwagę biblijno-pastoralną na temacie „Posłani w pokoju Chrystusa”, inspirowanym słowami: „ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (J 6, 57). Celem apostolatu prowadzonego przez Dzieło Biblijne jest „animacja biblijna całego duszpasterstwa”, jak to ujął papież Benedykt XVI w posynodalnej adhortacji apostolskiej „Verbum Domini” (n. 73).
Św. Paweł pisze do Koryntian, że nie sprawują godnie Eucharystii. Jakie ostrzeżenia i zalecenia płyną dla nas od Apostoła Narodów?
W 1 Kor 11, 17-34 św. Paweł wzywa chrześcijan, aby nie było wśród nich sporów (grec. schismata – 11, 19; por. 1, 10; 10, 18) i rozdarć (grec. hairesis), czyli fałszywego nauczania o Kościele i o Chrystusie (por. 2 P 2, 1), stronnictw i wręcz pęknięć w Jego żywym Ciele (por. Ga 5, 20). Są one grzechem ciężkim przeciw Panu i Jego Ewangelii, przeciw Kościołowi, będącemu jednym Ciałem Chrystusa, i oczywiście przeciw samej Eucharystii, będącej z istoty swej sakramentem jedności („gromadzenia w jedno” – por. J 11, 52). Poza tym Wieczerza Pańska nie może przeistaczać się w ucztę indywidualistów (1 Kor 11, 21-22), pełnych pogardy i poniżającego myślenia o braciach słabszych (por. Mt 18, 10) – także poza celebracją (por. Mt 6, 24; Łk 16, 13). Nikt nie może czuć się gorszym lub odrzuconym (por. 1 Kor 11, 33). Apostoł przestrzega przed niegodnym spożywaniem Chleba i piciem Kielicha Pańskiego. Chodzi mu o słabą wiarę Koryntian, którzy bez zrozumienia i szacunku dla osoby Pana, dla Jego miłości ofiarnej do braci i sióstr, dla Kościoła jako żywego Ciała Chrystusa, w którym najsłabsze członki wymagają wręcz większej czci i szacunku – celebrują Wieczerzę Pańską, spożywając Ciało i pijąc Krew Pana ofiarowane „za was” – za was wszystkich! Tę wiarę w Kościół, żywe Ciało Pana, i w ofiarowane na odpuszczenie naszych grzechów Jego Ciało i Krew zabija pogański styl życia oraz pogańska mentalność, które kierują nimi zamiast nauki płynącej z Ewangelii i miłości do ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana oraz Jego sióstr i braci najmniejszych.
Dlaczego jedność eklezjalna, czyli jedność wiary, jest warunkiem celebrowania Eucharystii?
Wielkim pragnieniem samego Chrystusa było i ciągle jest gromadzenie swoich uczniów na Wieczerzy paschalnej: „Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym” (Łk 22, 15-16). A uobecniana w czasie tej Wieczerzy Jezusowa śmierć na krzyżu, Jego ofiarna i miłosierna miłość, jest główną siłą przyciągającą i „gromadzącą rozproszone dzieci Boże w jedno” (J 11, 52). Tym „jedno” jest więź miłości jednocząca Ojca i Syna: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30). Jezus mówi o niej w modlitwie arcykapłańskiej, prosząc Ojca: „aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno” (J 17, 21). Trudno sobie wyobrazić, że w pamiątce Ofiary Pana – w największym Jego dziele zbawczym – mogliby uczestniczyć godnie i owocnie (zbawczo) chrześcijanie podzieleni: pod względem jedności wiary. To ona przecież buduje z nich jedną wspólnotę i jednoczy ją z Chrystusem, wręcz wprowadza w misterium Jego Osoby: „Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję” (J 14, 10-12).
Dotyczy to również miłości braterskiej?
Tak, i to w równie wielkim stopniu! Każda Wieczerza Pańska jest uobecnieniem ofiarnej miłości Jezusa do Ojca oraz do braci i sióstr: „Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1); „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem” (J 15, 9). A równocześnie tym właśnie „swoim” umiłowanym braciom i siostrom (czyli wierzącym w Niego) dał właśnie wtedy nowe przykazanie, które decyduje o ich zbawczym udziale w Jego Ofierze: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. (…) To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję” (J 13, 34-35; 15, 12-14).