Życzenia złożyli także proboszcz katedry polowej ks. ppłk Piotr Majka oraz kapelani pełniący posługę w jednostkach stołecznego garnizonu.
Biskup Guzdek składając życzenia podkreślił, że przez ostatnie lata swej posługi często słyszał o osi zła biegnącej przez Afganistan, Irak, środkową Afrykę, jednak, jak zauważył, wtorkowe zamachy w Brukseli świadczą o tym, że ta oś przesunęła się i jest już bardzo blisko. – Oś między dobrem a złem leży w sercu każdego człowieka. Bo świat, Polska nie dzielą się rejonami. Wszędzie są ludzie dobrzy i źli. Jeśli troszczą się o serca otwarte dla Boga, to stają się one otwarte i dla bliźnich. Jeśli podeptane są prawa Boga, deptane są prawa bliźnich – powiedział.
Ordynariusz wojskowy podkreślił, że wielu wiernych, którzy skorzystali z sakramentu pokuty i pojednania w ostatnich dniach i liczne uczestniczenie w liturgiach Wieczerzy i Męki Pańskiej świadczą o podjętym wysiłku przygotowania do zbliżających się Świąt. – Podjęliśmy wysiłek, aby nasze serca były szlachetne i dobre – powiedział.
Biskup Guzdek przypomniał, że wspólny, świąteczny posiłek to symbol pojednania z Bogiem i bliźnimi, który ma jeszcze bardziej umocnić nas "we wspólnocie małżeńskiej, rodzinnej oraz we wspólnocie wiary". Życzył zebranym, aby wielkanocna postawa pokonania zła, grzechu i szatana była utrwalona przez udział we Mszy Świętej, przy stole Eucharystycznym oraz przy wspólnym świątecznym posiłku. Zachęcił do modlitwy w intencji wrażliwości serc, abyśmy odsuwali oś zła w naszych sercach i o pokój na świecie.
Wierni odmówili wspólnie Modlitwę Pańską, a biskup polowy poświęcił pokarmy wielkanocne. Zgodnie z tradycją w święceniu pokarmów bp. Guzdkowi pomagały dzieci z rodzin wojskowych.
Życzenia w imieniu kapelanów pełniących posługę w katedrze polowej przekazał jej proboszcz ks. ppłk Piotr Majka.
Na koniec biskup polowy życzył wszystkim spokojnych i błogosławionych świąt oraz zaprosił na Liturgię Wigilii Paschalnej, rezurekcję i do odwiedzenia Grobu Pańskiego.
Co? Gdzie? Kiedy?
