83-letni biskup Marian Duś zmarł po długiej chorobie w czwartek 9 września 2021, tuż przed beatyfikacją Prymasa Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Czackiej”. “Wybrał najlepszy bilet na beatyfikację, bilet do nieba” – powiedział metropolita warszawski na początku Mszy św. pogrzebowej w Świątyni Opatrzności Bożej, przystrojonej jeszcze tak, jak w beatyfikacyjną niedzielę.
Jeszcze w blasku beatyfikacji gromadzimy się na pogrzebie bp. Mariana Dusia. Na ten moment jego życia chcemy spojrzeć w świetle tego, co się wydarzyło w minionym tygodniu
– mówił kard. Nycz. Metropolita warszawski podkreślił, że Mszę św. odprawia wraz z koncelebransami jako dziękczynienie za życie bp. Mariana i chciałby mu podziękować za wszystko: kim był i jaki był. "A był człowiekiem dobrym, dobrym kapłanem i biskupem" – dodał.
Dziękuję zarówno za jego lata wikariuszowskie, kiedy pracował w Grójcu; za jego lata proboszczowskie w Pyrach, później za lata pracy w seminarium i bycie wykładowcą. Za lata posługi biskupiej, 35 lat był biskupem pomocniczym Archidiecezji Warszawskiej.
- wymienił kard. Nycz. Przypomniał też, że bp Duś został wyświęcony na kapłana 53 lata temu przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i – jak dodał – “to jest jeden z tych związków z beatyfikacją, którą przeżyliśmy”.
Natomiast z bł. matką Różą Czacką łączy go jej pozdrowienie “Przez krzyż do nieba”. Krzyż miał wpisany nie tylko w swojej dewizie biskupiej, ale drogą krzyża szedł w czasie kapłańskiego i biskupiego życia. Krzyża doświadczał szczególnie w ostatnich latach i miesiącach życia. Był z nim zjednoczony. W cierpliwości znosił cierpienie
– podkreślił metropolita warszawski. Dziękował także siostrom elżbietankom, które towarzyszyły biskupowi Dusiowi do ostatnich chwil życia, przez 36 lat.
Msza św. pogrzebowa bp. Mariana Dusia została odprawiona w dniu, w którym Kościół obchodzi święto Podwyższenia Krzyża. Wraz z kard. Nyczem Eucharystię koncelebrowali m.in. metropolita warmiński abp Józef Górzyński, metropolita białostocki abp Józef Guzdek, biskup łowicki Andrzej Dziuba, biskupi pomocniczy Archidiecezji Warszawskiej: Piotr Jarecki, Rafał Markowski i Michał Janocha. Obecny był także bp Stanisław Salaterski, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej, z której pochodził bp Duś.
Homilię wygłosił bp Tadeusz Pikus, biskup drohiczyński w latach 2014-2019 a wcześniej biskup pomocniczy Archidiecezji Warszawskiej.
Dzisiaj żegnamy człowieka serdecznego, ciepłego, nieleniwego. Modlił się często. Spotykałem go na dziedzińcu z różańcem w ręku
– wspominał w homilii wzruszony kaznodzieja, który przybliżył sylwetkę zmarłego biskupa. Przypomniał, że z woli Prymasa Józefa Glempa bp Duś był także prezesem zarządu Fundacji Budowy Świątyni Opatrzności Bożej.
Jako biskup emeryt mieszkał w Wilanowie, zmagał się z trawiącą go chorobą, którą znosił z cierpliwością a 19 sierpnia przyjął sakrament namaszczenia chorych z rąk kard. Nycza, w obecności biskupów pomocniczych
– mówił bp Pikus.
Na zakończenie Mszy św. zmarłego biskupa pożegnał w imieniu duchowieństwa ks. prałat Grzegorz Kozicki, który przez 30 lat współpracował z bp. Dusiem. "Jego choroba zjednoczyła wielu ludzi. Wszystkich nas łączyła żarliwa modlitwa" – stwierdził kapłan, wypowiadając słowa podziękowania w imieniu zmarłego.
Trumna z ciałem zmarłego biskupa pomocniczego Archidiecezji Warszawskiej została złożona w Świątyni Opatrzności Bożej, w Panteonie Wielkich Polaków. Zmarłego pożegnali kapłani śpiewając wspólnie “Salve Regina”.
Wielu świeckich zapamiętało bp. Mariana Dusia, jako tego, który udzielił im sakramentu bierzmowania.
Bp Marian Duś żył w latach 1938-2021. Święcenia kapłańskie przyjął w 1968 z rąk Prymasa Wyszyńskiego, a święcenia biskupie w 1986 z rąk Prymasa Józefa Glempa. W latach 1986-2013 był biskupem pomocniczym Archidiecezji Warszawskiej. Zmarł 9 września 2021 r. w Warszawie.
Czytaj także: Zmarł bp Marian Duś
Co? Gdzie? Kiedy?
