Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zauważył, że umysłami wielu młodych ludzi zawładnęła dziś promowana przez Kreml ideologia „rosyjskiego świata”, która nie uznaje praw człowieka narodu ukraińskiego i ma cechy ludobójstwa. „To indoktrynacja w stylu Związku Sowieckiego. Nikt nie ma do tego prawa” – powiedział abp Szewczuk.
We współczesnym świecie fundamentalne prawa człowieka są często łamane. Powstają za to sztuczne prawa, które źródeł nie mają w prawie naturalnym, ale w ideologiach stworzonych przez człowieka, które czasami są oderwane od rzeczywistości. W imię rzekomej wolności dopuszczają aborcję i eutanazję. Powstają też ideologie, które zaprzeczają prawu do życia całych narodów. Jedną z nich jest utopia „rosyjskiego świata”, która w wersji promowanej przez Kreml staje się bazą dla ludobójstwa. Ciekawy jest też przypadek ratyfikowania w pośpiechu na Ukrainie Konwencji Stambulskiej, która w niektórych ustaleniach jest niezgodna z prawem naturalnym i stanowi pewnego rodzaju dywersję wobec tradycji naszego prawodawstwa i konstytucji. Dlatego należy uczyć się rozróżniać między prawami naturalnymi a falsyfikatami, które swoje korzenie mają w niszczących ideologiach
– mówił abp Szewczuk.