18 czerwca
wtorek
Marka, Elzbiety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Brak pomysłu na Polskę

Ocena: 3.95
803

Nie przypadkiem nowa władza na dzień dobry spacyfikowała media publiczne. Gdyby bowiem ekipa Donalda Tuska musiała rządzić w warunkach realnego pluralizmu medialnego, szybko wpadłaby w kłopoty. Jej szansą jest budowa szklanej kopuły, by społeczeństwo zajmowało się „tematami zastępczymi”.

Nie jestem zwolennikiem rozliczania nowego rządu ze „stu konkretów”. Część ekonomiczna programu od początku była nierealna i często szkodliwa (np. rozmontowanie systemu ZUS-owskiego za pomocą „dobrowolnej składki”). Część ideologiczna zaś (aborcja, zmiany w edukacji, likwidacja wielu instytucji), jeśli zostanie wdrożona, przyniesie dalszą degradację państwa. Politycy PiS też to wiedzą, ale korzystają z wilczego prawa opozycji i punktują konkurencję za niepoważne podejście do jej własnych obietnic.

Problem nowego rządu sprowadza się do braku spójnego pomysłu na Polskę. Na sztandary wpisano parę haseł „modernizacyjnych”, związanych z globalistyczną agendą światopoglądową (kwestie prokreacyjne, uderzenie w Kościół itp.). Wątki socjalne są imitacją działań PiS, przy rezygnacji z ważnych elementów osłony obywateli (VAT na żywność, dotacje do cen prądu). W sferze dużych inwestycji i działań rozwojowych mowa co najwyżej o podtrzymaniu planów poprzedników. Sejm nie pracuje nad ustawami, zasłaniając się możliwym wetem prezydenta. Przyczyną jest jednak brak pomysłów i energii. Prezydent Andrzej Duda zawetował obecnemu parlamentowi zaledwie jedną ustawę i deklarował chęć rozmowy w konkretnych sprawach.

W ogniu bieżących sporów słabo widać górę lodową, która zmierza w stronę koalicji z Zachodu. Chodzi o Zielony Ład, ale również o dyrektywy związane z energetyką, mieszkalnictwem, transportem. Jeśli wejdą w życie choćby częściowo, będą oznaczały kolosalne wydatki po stronie polskich rodzin. Skokowo ograniczą także konkurencyjność europejskiej i polskiej gospodarki. Rząd Tuska nie ma możliwości, by się temu przeciwstawić, jest bowiem zbyt uzależniony od Brukseli i Berlina. Widać to na przykładzie protestu rolników, który rządzący usiłują przeczekać, próbując skłócić rolników. Spraw zasadniczych nie podejmują, bo oznaczałoby to konfrontację z Unią, a także z Kijowem. I tak będzie w każdej trudnej sprawie. Nie po to tak wiele zainwestowano w obalenie władzy PiS, by teraz hamować najważniejsze projekty
związane z ideologiczną i ustrojową przebudową naszego kontynentu.

W tym też kontekście należy widzieć zapowiedź złożenia wniosku o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzuty wobec prof. Adama Glapińskiego odnoszą się głównie do oceny sposobu walki z inflacją, a to przecież sprawy niewymierne. Poza tym zarzut, że inflacja w Polsce była znacznie wyższa niż w strefie euro, jest nieprawdziwy. Uderzenie w prof. Glapińskiego ma więc wymiar polityczny. W dalszym planie chodzi o odblokowanie drogi do przyjęcia euro. Proces przed Trybunałem Stanu potrwa przynajmniej pół roku, będzie też niekonstytucyjny (zgodnie z werdyktem TK potrzeba dwóch trzecich, a nie połowy głosów w sejmie), ale uznano, że lepsze to niż czekanie do 2028 r., gdy upływa kadencja prezesa banku centralnego. Adam Glapiński jasno zadeklarował, że na zmianę waluty zgody nie da.

Kwestia obrony złotego może być osią sporów w najbliższych latach. Rezygnacja z własnej waluty sprawi, że w przewidywalnej perspektywie nie dogonimy Zachodu. Zdecydowana większość Polaków nie chce przyjęcia euro, słusznie kojarząc taką operację ze wzrostem cen. Dla opozycji może to być szansa na polityczne przełamanie. To sprawa, w której zgadzają się i PiS, i Konfederacja. Obie partie wiedzą, że nasza suwerenność jest na skraju zapaści. Oddanie złotówki w połączeniu ze zmianami unijnych traktatów sprawi, że marsz ku wolnej Polsce trzeba będzie zaczynać od nowa.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest redaktorem naczelnym tygodnika „W Sieci”

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 czerwca

Wtorek, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 5, 43-48
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter