Parlament Portugalii odrzucił we wtorek wszystkie cztery projekty dotyczące depenalizacji tzw. śmierci wspomaganej, która w praktyce miała zalegalizować eutanazję.
Za ich odrzuceniem głosowali deputowani Portugalskiej Partii Socjaldemokratycznej (PSD), chadecko-ludowego bloku CDS-PP, a także Portugalskiej Partii Komunistycznej (PCP). Depenalizację tzw. śmierci wspomaganej poparli rządzący krajem socjaliści (PS), Blok Lewicy (BE), Zieloni, a także partia Ludzie, Zwierzęta, Przyroda (PAN).
Podczas debaty przeciwnicy eutanazji przypomnieli, że tzw. śmierć wspomagana nie była wystarczająco omawiana w społeczeństwie, a autorzy projektów nie mają legitymacji do wprowadzenia nowego prawa. Wskazywano też na różne środowiska, m.in. lekarzy i prawników, które wyraziły swoją dezaprobatę wobec czterech projektów depenalizacji eutanazji.
Wśród grup sprzeciwiających się legalizacji tzw. śmierci wspomaganej byli też reprezentanci ośmiu związków wyznaniowych, którzy 17 maja podpisali w Lizbonie wspólną deklarację sprzeciwiającą się próbom legalizacji eutanazji. Pod dokumentem adresowanym do parlamentarzystów ze Zgromadzenia Republiki podpisali się reprezentanci Kościoła katolickiego, wspólnot żydowskiej, muzułmańskiej, buddyjskiej i hinduistycznej, a także Unii Ewangelickiej, Unii Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego oraz przedstawiciel Patriarchatu Konstantynopola. W dokumencie wskazano, że eutanazja nie jest rozwiązaniem dla osób nieuleczalnie chorych. Autorzy deklaracji podkreślili, że odpowiedzią na cierpienia chorych może być tylko “współczująca” opieka paliatywna aż do naturalnej śmierci.
Wśród krajów unijnych, które dopuściły na swoim terytorium możliwość eutanazji, jest Holandia, Belgia oraz Luksemburg.
mz (KAI/RR/TSF) / Lizbona