Z przerażeniem spoglądamy na Berlin. Ciężarówka, która wjechała w tłum ludzi odwiedzających jarmark świąteczny, była prowadzona przez muzułmańskiego fanatyka
Wcześniej zamachowiec uprowadził i zamordował naszego rodaka Łukasza Urbana, kierowcę skradzionej ciężarówki. To wydarzenie, jak wiele innych, które się dokonują na naszych oczach i w pobliżu nas, wskazują, że islamiści chcą sterroryzować wszystkich. Nieprzypadkowo ataku, do którego przyznało się tzw. Państwo Islamskie, dokonano na jarmarku w okresie adwentowym. Terroryzm jest dlatego tak podstępny i niszczycielski, że może dosięgnąć dziś każdego. Potencjalnie każdy z nas mógłby się znaleźć w takiej sytuacji, jak nasze rodaczki zabite w Nicei. Berlin od niedawna kroczy drogą Paryża, Nicei, Brukseli, Madrytu, Londynu…
Ilu jeszcze ludzi zginie w imię Allaha? Wspomnijmy dziś o Iraku, Indiach i Pakistanie, aby pamiętać o złowrogiej sile zniszczenia terroryzmu i konieczności niesienia pomocy doświadczających jego ucisku.
Podczas wizyty w siedzibie Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) syryjsko-katolicki arcybiskup Mosulu Yohanna Petros Mouche wyraził ubolewanie, że chrześcijanie wciąż boją się wracać do swoich wiosek, pomimo wyzwolenia Równiny Niniwy. Państwo Islamskie pod względem militarnym zostało „pokonane” i odepchnięte z tego regionu, ale ideologia fanatyków pozostaje jednak w sercach i głowach zwykłych muzułmanów.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym |