Utrudniony dostęp do przychodni, odległe terminy wizyt u specjalistów – to problemy wielu polskich pacjentów, zwłaszcza w dobie pandemii. Jest jednak kraj, w którym dwóch na trzech mieszkańców w ogóle nie ma szans na pomoc lekarza. To Jemen. Caritas Polska właśnie otwiera tu swoją misję, aby wspomagać miejscową służbę zdrowia.
Jemen to najbiedniejszy kraj Bliskiego Wschodu i jedno z najbiedniejszych państw świata. Od 2015 r. trwa tutaj wojna domowa o skomplikowanym podłożu polityczno-etnicznym, która pochłonęła już ponad 230 tys. ofiar. W październiku ubiegłego roku walki toczyły się na 47 liniach frontu. Oprócz działań zbrojnych śmiertelne żniwo zbierają głód oraz brak dostępu do służby zdrowia i infrastruktury (fatalne warunki sanitarne). W ocenie ONZ sytuacja w Jemenie to obecnie najpoważniejszy kryzys humanitarny na świecie.
POMAGAMY, BO TAK TRZEBA
Skutki dramatu może złagodzić tylko międzynarodowa pomoc. Od 2018 r. w działania na rzecz Jemeńczyków angażuje się Caritas Polska. Zaczęło się od wsparcia jemeńskich uchodźców w maleńkim, liczącym niespełna pół miliona mieszkańców Dżibuti, a od 2019 r. organizacja wspomaga ośrodki zdrowia w samym Jemenie.
– Remont przychodni w Imranie pod Adenem, przebudowa części pomieszczeń na potrzeby poradni ginekologiczno-położniczej, zapewnienie lekarstw, środków medycznych, sprzętu, materiałów do laboratorium i opłacenie personelu – wylicza podjęte działania Tomasz Kania, szef misji Caritas Polska w Jemenie.
W ubiegłym roku ośrodek w Imranie i pięć innych placówek medycznych w dystrykcie Al-Buraiqa otrzymały, dzięki wsparciu Caritas Polska, środki ochrony osobistej i płyny do dezynfekcji. Zorganizowano też dla miejscowej ludności szkolenia z zasad higieny i przeprowadzono prace hydrauliczne i kanalizacyjne, aby poprawić warunki sanitarne, w tym dostęp do czystej wody. Wszystko to w celu ochrony przed koronawirusem.
CHRZEŚCIJAŃSKIE MIŁOSIERDZIE
– Pamiętajmy, że w trzydziestomilionowym Jemenie ponad dwie trzecie ludzi nie ma dostępu do lekarza. To ogromny problem, a naszą misją jest być tam, gdzie potrzeby są największe – podkreśla ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
– Mieszkańcy przychodzą do kliniki na badania, po lekarstwa i usługi medyczne, które mogą otrzymać tylko tutaj – potwierdza 65-letni Sultan Ali Saleh Hasan, który wrócił do rodzinnego Imranu po zakończeniu walk w tym rejonie. – Jeśli leki są dostępne na miejscu, dostajemy je bezpłatnie. Zanim została otwarta przychodnia, jechaliśmy poza Imran tylko wtedy, kiedy mieliśmy na to pieniądze. W przeciwnym wypadku zostawaliśmy w domach i cierpieliśmy – przyznaje.
– Jezus zwołał apostołów i wysłał ich m.in. po to, aby uzdrawiali chorych. Działalność Caritas Polska w Jemenie stanowi realizację tego powołania, które jest udziałem Kościoła – podkreśla ks. Marcin Iżycki.
NOWE MOŻLIWOŚCI I WIĘCEJ POMOCY
Pierwsze projekty w Jemenie Caritas Polska realizowała we współpracy z Polską Akcją Humanitarną oraz lokalnymi partnerami. Kooperacja z PAH-em trwa, jednak w połowie ubiegłego roku Caritas Polska została zarejestrowana przez jemeńskie Ministerstwo Planowania i Współpracy Międzynarodowej, które nadzoruje działania pomocowe wszystkich organizacji zagranicznych działających na terytorium Jemenu.
– Rejestracja jest pozwoleniem na bezpośrednie prowadzenie działań w Jemenie, bez udziału innych partnerów implementacyjnych – wyjaśnia Tomasz Kania. – To długi i skomplikowany proces, szczególnie dla organizacji chrześcijańskiej, ale warto go przejść, bo rejestracja zwiększa możliwości uzyskania środków na pomoc bezpośrednią w Jemenie – dodaje.
UTRZYMAĆ I ROZWINĄĆ
Utworzenie pierwszej misji zagranicznej Caritas Polska w Jemenie, który jest jednym z najbardziej wymagających i trudnych miejsc do pracy humanitarnej na świecie, pomoże przedstawicielom organizacji w rozwijaniu projektów pomocowych w tym kraju. W planach na ten rok jest utrzymanie wsparcia dla ośrodka zdrowia w Imranie oraz objęcie nim trzech kolejnych placówek w gubernatorstwie Aden. Potrzebne będą fundusze na prace remontowe, w tym doprowadzenie wody, na wyposażenie (sprzęt i środki medyczne, leki) oraz wynagrodzenia dla personelu.
– Przychodnia w Imranie została wyremontowana, wyposażona i działa dzięki wpłatom polskich darczyńców, którzy nie pozostali obojętni na los opuszczonych w kryzysie Jemeńczyków. Bardzo liczymy na dalszą mobilizację ofiarodawców, bo widzimy, jakie owoce przynosi ten wspólny wysiłek i jak ważna jest ta pomoc dla mieszkańców Jemenu. Dzięki niej dostęp do usług medycznych, takich jak porady, podstawowe zabiegi czy szczepienia, będzie miało ponad 34 tys. osób – ocenia ks. Marcin Iżycki. I dodaje, że każdy z nas może mieć wkład w złagodzenie skutków największego kryzysu humanitarnego na świecie.