"To było piękne święto demokracji" powiedział polski prezydent, komentując niedzielne głosowanie. "Piękne święto, bardzo wysoka frekwencja, najwyższa od trzydziestu lat – około 60%. Rzeczywiście to są świetne wiadomości". Zdaniem głowy państwa to był "naprawdę dobry dzień dla Rzeczypospolitej.
Prezydent odniósł się do wyborów. Pogratulował wszystkim, którzy uzyskali mandat i wyraził nadzieję, że spory polityczne rozwiązywane będą zgodnie z zasadami kultury, a posłowie i senatorowie kolejnej, IX już kadencji, będą dobrze służyli Rzeczypospolitej.
Różne ugrupowania
Prezydent Andrzej Duda pozytywnie wyraził się o wynikach Lewicy i Konfederacji. Stwierdził, że dobrze, że te opcje polityczne mają swoją reprezentację w Sejmie.
Myślę, że tak, to dobrze, że wszystkie strony sceny politycznej są reprezentowane. Zwłaszcza, że jednak elektoratu, który jest zainteresowany głosowaniem na lewicę, ma światopogląd lewicowy, jest w Polsce sporo i dobrze, że ma on swoją reprezentację. [...] Jeżeli jest ugrupowanie, które dostaje się do polskiego sejmu, pokonując ten próg [wyborczy - przyp. M.H.], to jest to ugrupowanie, które ma istotną reprezentację, swoje istotne zaplecze społeczne, i ja mam szacunek do tych wyborców, szanuję również ich poglądy. Mogę się czasem w niektórych kwestiach z nimi nie zgadzać, natomiast jeżeli jest poważna grupa wyborców w Polsce, która do tej pory swojej reprezentacji nie miała, to dobrze, że ją ma.
Wedle danych z 99,4 (239 mandatów). Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, 27,24, 46 mandatów). PSL uzyskało 8,58 (13 mandatów). Jeden mandat przypada Mniejszości Niemieckiej.
Spektakularny wynik rządzących
Prezydent ocenił wynik Prawa i Sprawiedliwości jako "spektakularny".
Takiego wyniku [...] do tej pory jeszcze nie było
Jednocześnie ma nadzieję, że rządzący przemyślą swoje działania.
Każde rozsądne ugrupowanie, które startuje w wyborach, dokonuje takiej refleksji. Dla mnie jest to oczywiste, że pan premier Jarosław Kaczyński, jako bardzo doświadczony polityk, na pewno będzie chciał takiej refleksji dokonać.
Andrzej Duda zapowiedział też, że będzie startował w nadchodzących [wiosna 2020 roku - przyp. M.H] wyborach prezydenckich.
Tak jak zawsze mówiłem: jestem jeszcze młodym człowiekiem, na emeryturę się nie wybieram.
Prezydent powiedział też, że oglądał mecz odbywający się w wyborczą niedzielę i z uznaniem wypowiedział się o polskiej drużynie.