Zwierzchnicy siedmiu australijskich wspólnot religijnych wystosowali list otwarty do premiera rządu stanu Victoria, sprzeciwiając się projektowi ustawy liberalizującej prawo dot. wspomaganego samobójstwa i eutanazji.
"Nawet jeśli akt eutanazji lub wspomaganego samobójstwa może być motywowany współczuciem, prawdziwe współczucie motywuje nas do pozostania z tymi, którzy umierają, rozumiejąc i wspierając ich w potrzebie, bardziej niż wyrażając zgodę na ich prośbę o bycie zabitym. Słuszne są starania o wyeliminowanie bólu, ale nigdy: o wyeliminowanie człowieka. Eutanazja i wspomagane samobójstwo wyrażają opuszczenie tych, którzy najbardziej potrzebują naszej troski i wsparcia" – napisali w liście otwartym do premiera stanowego rządu Victorii Daniela Andrewsa biskupi reprezentujący siedem wspólnot chrześcijańskich w rejonie stanu Victoria. Apelują w nim o poszanowanie prawa człowieka do życia aż do naturalnej śmierci i sprzeciwiają się nowelizowanemu prawu stanowemu, które ma zwiększyć dostępność eutanazji i wspomaganego samobójstwa.
Przypominając, że nie można zagwarantować całkowitej nieomylności i dobrowolności w podejmowaniu decyzji o eutanazji i wspomaganym samobójstwie, hierarchowie przypominają, że ta sama motywacja doprowadziła do zniesienia kary śmierci w stanie Victoria.
"Victoria zniosła karę śmierci, ponieważ uznano, że pomimo naszych największych wysiłków, nasz wymiar sprawiedliwości nie może zagwarantować, że wskutek pomyłki lub fałszywych dowodów nie zostanie zabita niewinna osoba. Ta sama prawda tyczy się służby zdrowia. Pomyłki się zdarzają, a bezbronność jest wykorzystywana. Prosimy o zwrócenie uwagi zwłaszcza na zagrożenia dotyczące tych, który zdolność wypowiedzenia się we własnymi imieniu jest ograniczona przez strach, niepełnosprawność, chorobę lub podeszły wiek" – napisali biskupi.
Przypomnieli też, że promowanie samobójstwa, jako rozwiązania dla bólu i cierpienia jest błędnym przesłaniem kierowanym do społeczeństwa, a zwłaszcza do osób młodych i bezbronnych. "Samobójstwo jest tragedią dotykającą nie tylko osobę, której życie zostało stracone, ale też jej rodzinę i wspólnotę" – alarmowali sygnatariusze listu. Przestrzegali też przed relatywizacją rozwiązań proponowanych w ramach opieki medycznej.
"Kiedy eutanazja i wspomagane samobójstwo staje się powszechną – nawet, jeśli niewypowiedzianą – możliwością, jak długo trzeba będzie czekać, aż ta możliwość stanie się oczekiwaniem?" – pytali, zwracając się z prośbą o ponowny namysł i odrzucenie projektu ustawy, która powstała na mocy rekomendacji Stałego Komitetu ds. Prawnych i Społecznych parlamentu stanowego Victorii.
Pod listem otwartym podpisali się: katolicki metropolita Melbourne abp Daniel Hart, anglikański biskup Melbourne Philip Freier, zwierzchnik greckokatolickiej eparchii św. Piotra i Pawła w Australii i Nowej Zelandii bp Peter Stasiuk, koptyjski biskup diecezji Melbourne Suriel, biskup Bosco Puthur z syro-malabarskiej eparchii św. Tomasza Apostoła w Melbourne, bp Ezekiel z grecko-prawosławnej archidiecezji Australii oraz Bp Lester Priebbenow z Kościoła Luterańskiego Australii.