Poprzez siłę życia ukrytą w nasionach Jezus pragnie przybliżyć potęgę Królestwa Bożego w sercu człowieka.
fot. Mirek Krajewski, Family News ServiceMówi w przypowieściach, które miały moc prowokowania i szokowania. Zależało Mu nie tyle na tym, aby wszyscy wszystko zrozumieli, lecz by poruszyć serca i dać do myślenia. Odczytanie przypowieści jakby „po raz pierwszy” proponuje dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 16 czerwca.
1. W przypowieściach głosił im naukę
Jednym z wyzwań jest dla nas zdobycie jak najszerszej wiedzy o czasach Jezusa, by lepiej zrozumieć porównania zawarte w przypowieściach. Wiele z nich zawierało elementy żartu. My nie doceniamy zaskoczenia, jakie mogło wywołać u pierwszych słuchaczy dowcipne odkrycie, że oni śpią albo nic nie robią, a ziarno samo pracuje w ziemi. Żart ułatwiał zapamiętanie nauki.
Czy odkrywam w słowie Bożym coś nowego, tylko dla mnie?
2. Ziemia sama z siebie wydaje plon
W procesie wyrastania kłosa z ziarna jest coś, co wymyka się działaniu człowieka. Jest noc, rolnik śpi, pola są puste i ciche, jednak w ziemi pulsuje życie. Tylko ci, którzy odważą się zaufać Jezusowi i uwierzą w Ewangelię, będą doświadczać Jej mocy. Dla innych, którzy patrzą jedynie „z zewnątrz” Ewangelia wydaje się jak puste pole, bez życia.
Czy czujesz życie w Ewangelii?
3. Jak ziarnko gorczycy
W świecie jest wiele dobra, które dojrzewa we dnie i w nocy. Popatrz na swoją rodzinę, na wspólnotę. Zobacz, ile tam dobra kiełkuje codziennie. Rozwój życia duchowego zależy od wykorzystania tego dobra, które w tobie jest. Dobra ziemia rodzi dobre plony; wyda życie, które stanie się schronieniem dla innych.
Uwierz, że jesteś dobrą glebą!