21 grudnia
sobota
Tomisława, Seweryna, Piotra
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież o Dorothy Day

Ocena: 4.9
534

Dzisiaj do włoskich sklepów trafiła autobiografia Dorothy Day zatytułowana: „Znalazłam Boga przez jego ubogich. Od ateizmu do wiary – moja droga wewnętrzna”. 

Słowo wstępne napisał Papież Franciszek. Jak wskazał, „cała historia tej Amerykanki, która swoje życie poświęciła sprawiedliwości społecznej i prawom człowieka, zwłaszcza prawom ubogich, wyzyskiwanych robotników i tych zepchniętych na margines społeczeństwa”, […] jest potwierdzeniem słów św. Jakub apostoła.

Ojcu Świętemu chodzi tutaj o biblijny fragment: „pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków” (Jk 2, 18). Franciszek wskazuje, że Dorothy Day była kobietą niespokojną. W młodości zostawiła praktyki religijne, bo wydawały jej się chorobliwe, ale nie porzuciła poszukiwania. Z czasem odkryła, że wiara i Bóg to pełnia życia oraz meta w naszym dążeniu do szczęścia.

Pan pragnie niespokojnych serc, a nie burżuazyjnych dusz, które zadowalają się tym, co jest. […] i nie zabiera nic człowiekowi każdych czasów, lecz daje stokrotnie

– podkreśla papież.

Idąc drogą wiary, Dorothy odkryła też Boską naturę Kościoła. Nie było to wcale łatwe, bo wpierw Kościół wydawał się jej miejscem sprzymierzonym z elitami, z bogatymi, którzy tak często byli niewrażliwi na sprawiedliwość społeczną i równość. Amerykanka pisze w autobiografii: „same ataki skierowane przeciwko Kościołowi udowodniły mi jego boskość. Tylko Boska instytucja mogła przetrwać zdradę Judasza, zaparcie się Piotra, grzechy wielu wyznających jej wiarę, którzy powinni byli troszczyć się o jej biednych”. Franciszek wskazuje, że Dorothy „była kobietą wolną, zdolną do nieukrywania «błędów duchownych»” – przy tym jednak przyznawała, że „Kościół ma do czynienia bezpośrednio z Bogiem, ponieważ jest Jego, a nie nasz, On go chciał, a nie my, Kościół jest Jego narzędziem, a nie czymś, co możemy wykorzystać”.

Ojciec Święty wskazuje, że Amerykanka całe życie poświeciła służbie innym i to jeszcze zanim uwierzyła.

I to oddanie się do dyspozycji innych, poprzez pracę dziennikarki oraz aktywistki, stało się swego rodzaju «autostradą», dzięki której Bóg poruszył jej serce

– pisze Franciszek. Przypomina też słowa samej Dorothy: „Ludzka miłość w najlepszym wydaniu, bezinteresowna, promienna, rozświetlająca nasze dni, daje nam wgląd w miłość Boga do człowieka. Miłość to najlepsza rzecz, jaką dane jest nam poznać w tym życiu”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 21 grudnia

Sobota, III tydzień adwentu
Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco,
przyjdź nas zbawić, nasz Panie i Boże.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 1, 39-45
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do Dzieciątka Jezus 16-24 XII
Nowenna do Świętej Rodziny 20-28 XII 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter