Na wakacyjne wieczory

Na takich opowiadaniach powinno się wychowywać dzieci! Bombik – bohater książki „Przygody Słonika Bombika” Bogusława Zemana SSP – urodził się z ogromną plamą na grzbiecie. Z czasem przesłoniła mu ona całą radość życia. Podróż, u której celu miał się jej pozbyć w jakiś magiczny sposób, kończy się tym, że „skazę” przestaje zauważać nie tylko jej właściciel, ale i jego otoczenie. Wielką plamę przykryło jeszcze większe serce, talent i radość życia.

Mały słonik z zazdrośnika w jednej chwili może zamienić się w dorosłego, odpowiedzialnego brata, który dla ratowania zdrowia swojej siostry (nie zawsze zresztą darzonej przez niego sympatią) poruszy niebo i ziemię, a konkretnie całą dżunglę – i wzbudzi najlepsze odruchy u jej mieszkańców. Każdy będzie chciał pomóc chorej Bomili.

Opowiadania w tym tomie to piękna lekcja przyjaźni, lojalności, nabierania pewności siebie, dzielenia się z innymi, zdrowej rywalizacji. Książka jest rozśpiewana – pełno w niej piosenek, w których bohaterowie oddają swoje uczucia i które w nienachalny, dziecięcy sposób przekazują życiowe mądrości.

Rzadko zdarza się książka dla dzieci tak mądra w sposób prosty, poruszająca w dzieciach najszlachetniejsze odruchy, stawiająca na relacje – zwłaszcza rodzinne. Bez wahania opowiadania o. Zemana można zaliczyć do nurtu bajek terapeutycznych, rozwiewających dziecięce lęki, tłumaczących to, co w ich otoczeniu wydaje im się niezrozumiałe.

Słowniczek na końcu książki przybliża dżunglę i jej bohaterów, pustynię i jej przedziwne zjawiska – nawet lektura przypomina fascynujące safari.

I jeszcze jedno: Bombik naprawdę chce się zaprzyjaźnić z czytelnikami i zapewniając ich o swoich ciepłych uczuciach, zachęca po pierwsze do wysłuchania swoich przygód na załączonej do książki płycie oraz do wyboru najciekawszej z nich i napisania o tym w liście do niego, okraszonym ilustracją. Mimo pokaźnych rozmiarów – ponad 200 stron – warto tę książkę zabrać na wakacje jak niezawodną przytulankę!

Monika Odrobińska Idziemy nr 28 (511), 12 lipca 2015 r.