Przewodniczący koncelebrze wikariusz papieski abp Angelo De Donatis odczytał po Mszy przesłanie od Franciszka. Życzy on, „aby przykład życia ks. Di Liegro wzbudził powszechne oddanie sprawie ubogich”.
Na terenie bazyliki od dwóch miesięcy przebywają włoscy bezdomni oraz imigranci, którzy wciąż szukają dachu nad głową. – Tymi ludźmi, gdyby żył, zająłby się na pewno ks. Di Liegro, świadek miłości, prorok, głos naszego czasu – jak go określił arcybiskup wikariusz.
– Był jednym z tych rzymskich księży, którzy cierpieli razem ze swoim ludem z przedmieść i sprawił, że cechująca Kościół Rzymu działalność charytatywna była głęboko konkretna – dodał celebrans. Przypomniał maksymę pierwszego dyrektora rzymskiej Caritas: „Nie można kochać, nie dzieląc się”.