20 czerwca
czwartek
Diny, Bogny, Florentyny
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nic śmiesznego

Ocena: 4.8875
456

Być może w trakcie lektury tego numeru „Idziemy” są już państwo po uroczystościach Bożego Ciała, bo tygodnik ma niedzielną datę wydania, a Boże Ciało jest zawsze w czwartek – Pan Jezus bowiem ustanowił Najświętszy Sakrament w Wielki Czwartek, podczas ostatniej wieczerzy. Oczywista oczywistość? Nie dla wszystkich. Oto na portalu gazeta.pl ukazał się tekst, można już dodać – słynny. Jakaś, zapewne bardzo młoda, także stażem, dziennikarka, zasłynęła wywodem na temat zbliżającego się długiego weekendu, który znów nam się „trafia”, bo Boże Ciało wypada tym razem w czwartek, więc będzie można sobie wydłużyć czas odpoczynku. Śmieją się państwo? Tak, wielu w sieci też się śmiało, komentując, że bieżący rok jest wyjątkowy również pod innym względem, bo Wigilia tym razem wypada przed świętami. „Ciekawe, w jaki dzień tygodnia wypada Boże Ciało za rok?”. Ktoś odpowiedział: „Byle nie w Sześciu Króli… Jakby wypadło we wtorek, to bierzemy urlop na poniedziałek i też mamy long łikend”. Zabawie nie było końca.

Można się pośmiać… Ale to nic śmiesznego. Dziś duża część młodego pokolenia jest – co widać, słychać i czuć – oderwana od, wydawało się do niedawna, oczywistego narodowego kodu kulturowego. Dlaczego napisałem, że narodowego, a nie religijnego? Owszem, Boże Ciało to święto typowo religijne. Obchodzą je uroczyście ci, którzy chcą czcić Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie i chodzić na procesje eucharystyczne. Jest ich coraz mniej, to prawda. Ja jednak twierdzę, że w przypadku naszego kraju kod kulturowy i kod religijny to jeden i ten sam fundament – nawet jeśli 50 proc. Polaków powie, że jest inaczej!

Ważne daty i święta, także te religijne, głównie chrześcijańskie, katolickie (bo taka jest nasza tradycja), to dla nas fundamentalny kod kulturowy. Coś, co nas spaja i wyróżnia. Do takich dat zaliczyłbym jeszcze 3 maja, 1 i 15 sierpnia, 11 listopada, o świętach liturgicznych i rodzinnych nie wspominając. Ale dla wielu młodych, szczególnie tych, o których się mówi, że są wykszatłceni, z dużych miast – już nie! To niepokojący problem, z którego trudno się śmiać. Oto, jak szybko zmienia się uniwersum młodego pokolenia Polaków! Może nawet szybciej niż świat?

Czyja to wina? Chyba nie tych młodych ludzi. Może nasza, skoro nie potrafiliśmy albo nie chcieliśmy im wpoić, że istnieje pewien narodowy fundament, bez którego możemy przestać się wyróżniać, a w finale – istnieć jako naród? Róbmy, więc, co się jeszcze da, zanim inni zrobią robotę za nas.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Założyciel i redaktor naczelny kanału „Otwarta konserwa” na platformie YouTube. Pracował w Polskim Radiu, TVN, TV Puls i TVP

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 czerwca

Czwartek, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
Otrzymaliście Ducha przybrania za synów,
w którym wołamy: «Abba, Ojcze».

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 6, 7-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter