W środę, 29 maja po południu, papież Franciszek spotkał się w Domu Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza z kapłanami diecezji rzymskiej. Obecni byli również wiceregens diecezji rzymskiej biskup Baldassare Reina i biskup pomocniczy Michele Di Tolve, delegat ds. diakonatu, duchowieństwa i życia zakonnego. Papież i księża odbyli długą rozmowę za zamkniętymi drzwiami – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
„Wśród tematów, które znalazły się w centrum dialogu, były doświadczenia pierwszych lat kapłaństwa, radosne odkrywanie wiary ludu, ale także wyzwania związane z posługą chorym, na które trzeba odpowiadać bliskością, współczuciem, czułością, oraz kryzysy, przez które przechodzi się w życiu kapłańskim” – czytamy w watykańskim komunikacie.
Papież stwierdził, że „z kryzysu nigdy nie wychodzi się samemu”. Mówiono także o diecezji rzymskiej, jej rozwoju, pięknie, pewnych słabościach, na które nie należy odpowiadać opowiadaniami, ale dialogiem, oraz o procesie synodalnym, ryzyku sprowadzania go do sloganu, a nie przeżywania go jako sposobu życia Kościoła.
Ojciec Święty zacytował adhortację apostolską Pawła VI Evangelii nuntiandi, podtrzymującą pracę duszpasterską, oraz podkreślił wartość ojcostwa, charyzmatu, który musi wzrastać w kapłanie. W dialogu poruszono również temat samotności, jak żyć w bliskości z innymi, także w trudnych relacjach, a Franciszek podkreślił znaczenie bliskości z osobami starszymi, jako „testu bliskości”. Pozdrawiając młodych księży, papież zaprosił ich na najbliższą uroczystość Bożego Ciała, zaplanowaną w Rzymie na niedzielę 2 czerwca, i podziękował im za modlitwę i szczery dialog.
14 maja papież spotkał się ze starszymi kapłanami, a po południu we wtorek 11 czerwca Franciszek spotka się z kapłanami od jedenastego do trzydziestego dziewiątego roku święceń kapłańskich.
