W niedzielę, 13 sierpnia, miną dwa lata od śmierci abpa Henryka Hosera. Byłego ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej wspominał w „Poranku z Radiem Warszawa” generał zakonu Rycerzy Jana Pawła II Krzysztof Wąsowski.
W najbliższą niedzielę, w drugą rocznicę śmierci duchownego, krypta biskupów warszawsko-praskich w katedrze będzie otwarta dla wiernych w godz. 8.30–17.00.
Henryk Hoser urodził się w 1942 roku w Warszawie, w rodzinie stołecznych ogrodników.
Jego rodzice i dziadek zginęli w czasie Powstania Warszawskiego.
W latach 1960–66 Henryk Hoser odbył studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie.
Później pracował jako lekarz prowadzący w szpitalu w Ziębicach.
Dopiero w 1969 roku wstąpił do stowarzyszenia apostolskiego pallotynów.
Po święceniach kapłańskich, które przyjął w 1974 roku wyjechał na misję do Rwandy.
Święcenia biskupie otrzymał 19 marca 2005 roku w kaplicy Papieskiego Kolegium Urbanianum w Rzymie. Udzielił mu ich kardynał Crescenzio Sepe, prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów.
Abp Henryk Hoser przewodził diecezji warszawsko-praskiej w latach 2008–2017. Następnie został wizytatorem apostolskim w Medziugorie.
Duchowny potrafił błyskawicznie podejmować decyzje – mówił w „Poranku z Radiem Warszawa” Krzysztof Wąsowski.
To był człowiek, który niezwykle szybko podejmował decyzje i który miał dar niezwykle szybkiego rozeznawania sytuacji. Ja nie pamiętam, żeby abp Hoser się zastanawiał miesiącami czy tygodniami nad podjęciem jakiejś decyzji
– mówił gość poranka.
Duchowny ze względu na historię swojej rodziny miał zdrowy dystans do kwestii finansowych – dodał Krzysztof Wąsowski.
On urodził się w rodzinie niezwykle bogatej. Na dzisiejsze warunki to byli nawet nie milionerzy, ale miliarderzy, którzy stracili wszystko po II wojnie światowej. Zostali zupełnie z niczym. Tak więc od miliardera do zera. Ale to spowodowało, że arcybiskup znał wartość pieniądza, to było dla niego coś naturalnego. Ale wiedział też, że pieniądz jest tylko narzędziem, że można go stracić. I miał do tego bardzo zdystansowane podejście
– dodał Wąsowski.
Gość poranka wspominał również początki zakonu Rycerzy Jana Pawła II w diecezji warszawsko-praskiej.
Absolutnie dał na „carte blanche”. Ja się zdziwiłem, że abp tak szybko nam pobłogosławił. I powiedział bardzo prosto, że jak będziecie rosnąć to was będę podlewał, jak nie będziecie rosnąć to was wytnę. To takie ogrodnicze sytuacje
– wyjaśniał gość poranka.
Abp Henryk Hoser zmarł 13 sierpnia 2021 roku w Warszawie.
20 sierpnia, po Mszy świętej w praskiej katedrze, został pochowany w krypcie znajdującej się w jej podziemiach.
Co? Gdzie? Kiedy?
