W drugą zagraniczną podróż – po uczestnictwie w Światowych Dniach Młodzieży w Kolonii – Benedykt XVI wybrał się do Polski, śladami swojego poprzednika.
W dniach 25–28 maja 2006 r. odwiedził Warszawę, Częstochowę, Kraków, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską, Auschwitz-Birkenau. Pochodzący z Niemiec papież spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem.
ŚLADAMI JANA PAWŁA II
Na lotnisku w Warszawie powitali go prezydent Lech Kaczyński oraz przedstawiciele władz i episkopatu. „Wiemy, że Wasza Świątobliwość zna Polskę. Nasz naród od tysiąca lat opierał swoją tożsamość na fundamencie wiary chrześcijańskiej. (…) Proszę zatem, Ojcze Święty, bądź dla nas przewodnikiem na drogach człowieczeństwa i chrześcijaństwa” – mówił w przemówieniu powitalnym Lech Kaczyński. „Bardzo pragnąłem tej wizyty w kraju i pośród ludu, z którego wywodził się mój umiłowany poprzednik, Sługa Boży Jan Paweł II. Przybyłem, aby przejść jego śladami. Prześledzić drogę jego życia od dzieciństwa, aż do wyjazdu na niezapomniane konklawe 1978 roku. Na tej drodze chciałbym spotkać i lepiej poznać pokolenia wierzących, które wydały go do służby Bogu i Kościołowi, jak też te, które zrodziły się i wzrastały dla Pana pod duchowym kierunkiem tego kapłana, biskupa i papieża. Temu naszemu wspólnemu wędrowaniu będzie towarzyszyło motto: «Trwajcie mocno w wierze». Mówię o tym zaraz na początku, aby było jasne, że nie jest to tylko podróż sentymentalna, choć i to ma swoje znaczenie, ale wędrówka wiary, wpisana w misję, jaką powierzył mi Pan w osobie Piotra apostoła, który został powołany, aby utwierdzać braci w wierze (por. Łk 22-32)”.
Z lotniska papież udał się do archikatedry św. Jana na warszawskiej Starówce, gdzie spotkał się z duchowieństwem. Odbyło się tam nabożeństwo Słowa Bożego. To wtedy padły znamienne słowa: „Wierzcie w moc waszego kapłaństwa! Na mocy otrzymanego sakramentu otrzymaliście wszystko to, czym jesteście. (…) Wierni oczekują od kapłanów tylko jednego, aby byli specjalistami od spotykania człowieka z Bogiem. Nie wymaga się od księdza, by był ekspertem w sprawach ekonomii, budownictwa czy polityki”. Tu też powiedział: „Trzeba unikać aroganckiej pozy sędziów minionych pokoleń, które żyły w innych czasach i innych okolicznościach. Potrzeba pokornej szczerości, by nie negować grzechów przeszłości, ale też nie rzucać lekkomyślnie oskarżeń bez rzeczywistych dowodów, nie biorąc pod uwagę różnych ówczesnych uwarunkowań”. Po spotkaniu z duchowieństwem Benedykt XVI modlił się przy grobach kardynałów Stefana Wyszyńskiego i Augusta Hlonda.
Z katedry papież Benedykt XVI udał się do Pałacu Prezydenckiego. Po modlitwie w znajdującej się tam kaplicy nastąpiło spotkanie papieża z Lechem Kaczyńskim, a potem z jego najbliższą rodziną.
Jeszcze 25 maja odbyło się nabożeństwo ekumeniczne z udziałem papieża w luterańskim kościele Świętej Trójcy w Warszawie. To tu w 1991 r. św. Jan Paweł II apelował, aby różne wspólnoty chrześcijańskie nie tylko się wzajemnie tolerowały, ale przede wszystkim miłowały. Benedykt XVI wskazał na dwie kwestie wymagające jeszcze większej współpracy między katolikami a braćmi z innych Kościołów. Są to konieczność wprowadzania bratniej caritas, czyli większej współpracy w dziedzinie charytatywnej, oraz wypracowanie wspólnego dokumentu dotyczącego sakramentu małżeństwa narzeczonych pochodzących z różnych wspólnot chrześcijańskich. Zwierzchnicy Kościołów należących do Polskiej Rady Ekumenicznej odmówili wspólnie z papieżem modlitwę „Ojcze nasz”. W imieniu PRE do papieża zwrócił się prawosławny arcybiskup Jeremiasz.
DUCH PRAWDY
26 maja najważniejszym punktem wizyty była Msza święta na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, która zgromadziła ok. 300 tys. wiernych. Z papieżem koncelebrowało 130 kardynałów i biskupów. Ojciec Święty nawiązał do hasła pielgrzymki „Trwajcie mocni w wierze”. Podkreślił, że na wiarę składają się trzy wymiary: wyznanie Bożej prawdy, całkowite poświęcenie się Jezusowi w miłości oraz życie według przykazań Bożych. Przestrzegał przed pokusą relatywizmu czy subiektywnego i selektywnego interpretowania Pisma Świętego. „Usiłuje się stworzyć wrażenie, że wszystko jest względne, że również prawdy wiary zależą od sytuacji historycznej i od ludzkiej oceny. Kościół jednak nie może dopuścić, by zamilkł Duch Prawdy” – podkreślał. I wołał: „Proszę was, pielęgnujcie to bogate dziedzictwo myśli i posługi wielkiego Polaka, Papieża Jana Pawła II”. Podczas Mszy ukoronował obraz Matki Bożej Trybunalskiej z kościoła w Piotrkowie Trybunalskim.