30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Obywatel karp

Ocena: 3.7
1824

Były czasy, że każda rodzina na Wigilię kupowała – jak się dało, bo brakowało wszystkiego – żywego karpia. Do Wigilii pływał sobie w domowej wannie. Potem zaczęto głośno mówić o tym, jak zabić karpia, żeby ryba nie cierpiała. Ale to nie starczyło i szybko zaczęto się zastanawiać, jak zabić rybę zgodnie z prawem. Teraz pracownik działu rybnego może zgodnie z prawem nie zgodzić się na zabicie karpia! Jak zapewniają prawnicy, prawo pracy jest tu jednoznaczne. A pracownik może zawsze powołać się na… klauzulę sumienia.

Tak! Ta sama klauzula w przypadku farmaceutów czy lekarzy w odniesieniu do życia ludzkiego jest niezgodna i dyskryminująca, a tu – jest dopuszczalna. Dziwne czasy, prawda?

Ale to nie koniec. Oto kilka dni temu znana feministka i etyk prof. Magdalena Środa podzieliła się w Radiu Zet tezami zawartymi w książce Willa Kymlicki „Zoopolis”. Autor pisze, że „są zwierzęta udomowione, które powinny być traktowane jak współobywatele, potem są zwierzęta liminalne, graniczne, które żyją z nami, np. szczury, karaluchy, i one powinny mieć status uchodźców, i są zwierzęta dzikie, które powinny mieć status obywateli państw suwerennych”. Aż strach pomyśleć, co będzie potem…

Nie, nie jestem nieczułym barbarzyńcą, który z łatwością rozdeptuje każdego owada czy insekta. Nie zabijam karpi, nie poluję… Ale muszę głośno spytać: gdzie są granice tego szaleństwa? Szaleństwa, które bezrefleksyjnie podziela coraz więcej, szczególnie młodych, osób. Zapewne kierują się dobrym sercem, nie dostrzegając, że są manipulowane. Podobnie dzieje się z pęczniejącymi szeregami zielonych i ich coraz młodszych aktywistów. Ich coraz bardziej brutalne protesty w obronie czystego świata, w którym nie powinny się rodzić dzieci, a krowy dawać mleka, bo to dodatkowa produkcja węgla do atmosfery, to już nowa quasi-religia! Oni też wydają się łatwym narzędziem w rękach tych, którzy chcą zmienić nasz świat. Bo czym jest słynny Zielony Ład, czyli neutralność węglowa wykluczająca całkowicie węgiel czy paliwa kopalne?

Nie mówię, że nie uciekniemy od tego, ale ze finalnie nam się to nie opłaci. Gdyby Polska nagle musiała zacząć likwidować kopalnie, zatrudnienie mogłoby stracić blisko czterysta tysięcy osób, nie tylko w górnictwie węgla kamiennego. Tego protestujący nie chcą dostrzec? Może ktoś im wytłumaczy, że bez węgla nie byłoby prądu, który doładowałby im ich smartfony.

Każdy człowiek potrzebuje duchowości. Gdy nie pozna prawdziwego Boga – zwraca się w stronę bożków. To oczywiste, i o tym wiedzą wszyscy, którzy zajmują się inżynierią społeczną. Opisane wyżej zachowania jasno pokazują, że wielu młodych coraz częściej wybiera bożka i sekciarstwo. To wielkie wyzwanie dla nas wszystkich. Pomyślmy o tym, kiedy będziemy łamać się opłatkiem i świętować przy wigilijnym stole.

 

Idziemy nr 51/52 (740), 22/29 grudnia 2019 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter