We wspomnienie św. Floriana Męczennika 4 maja odbyła się w Bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie Msza święta w intencji strażaków, której przewodniczył bp warszawsko-praski Romuald Kamiński. W świątyni zgromadzili się przedstawiciele służb pożarniczych.
Dzisiaj liturgia podsuwa nam takiego młodzieńca, który miał ogromne pragnienie zrozumienia istoty swojego życia. Jako bardzo młody człowiek został powołany do armii rzymskiej. Żołnierze nad którymi sprawował dowództwo, stali się również chrześcijanami.To właśnie w czasach prześladowań doprowadziło go do tego, że umarł śmiercią męczeńską. Jego dewizą życiową było powierzyć siebie i innych Panu Bogu. Kiedy w XVI w. płonął Kraków tam, gdzie był Kościół św. Floriana, ta część miasta ocalała. Stąd to przekonanie i głęboką ufność w pośrednictwo św. Floriana
– mówił podczas homilii Biskup Romuald Kamiński.
Słowa podziękowania za opiekę duszpasterską, sprawowaną liturgię oraz błogosławieństwo przekazał starszy brygadier Andrzej Bartkowiak Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej. – Księże biskupie, Bóg zapłać za homilie. Czas jest trudny, modlitwa jest nam dzisiaj bardzo potrzebna, w każdej chwili, godzinie, minucie. Prosimy o błogosławieństwo na ten trudny czas. Ze swojej strony obiecujemy, że pełnimy wszystko to, co nasz patron niósł ze sobą w sercu – podsumował. Pod tablicą upamiętniającą zmarłych i poległych strażaków po zakończeniu uroczystości Komendant złożył wieniec.