29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nieznana mistyczka

Ocena: 5
4367

O siostrze Wandzie Boniszewskiej, zakonnicy z bezhabitowego Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, noszącej stygmaty w miejscu ran Chrystusa, usłyszeliśmy w 2003 r., kiedy zmarła w podwarszawskim Konstancinie.

Urodziła się w 1907 r. na Nowogródczyźnie i tam w 1925 r. wstąpiła do zakonu. Mieszkała w domu zgromadzenia w Pryciunach pod Wilnem, gdzie aresztowano ją 11 kwietnia 1950 r. Torturowana przez NKWD, gehennę, którą przeżyła, nazwała swoim piekłem i czyśćcem na ziemi, cierpienia zaś ofiarowała Bogu. Więziona w Rosji, modliła się o nawrócenie swoich prześladowców, a także o zbawienie Stalina i Hitlera. Po zwolnieniu w 1956 r. przyjechała do Polski.

Historię jej życia mogliśmy śledzić w spektaklu pokazanym w ramach Teatru Telewizji ze świetną rolą Kingi Preis. Sztuka Grzegorza Łoszewskiego w reżyserii Wojciecha Nowaka zdobyła Grand Prix Festiwalu Dwa Teatry w roku 2008. Od kilku tygodni w księgarniach dostępne jest wydanie niezwykłych zapisków s. Wandy Boniszewskiej „Dziennik duszy. Ukryta przed światem”. To zasługa Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.

„Niemal nieustannie jako zgromadzenie jesteśmy pytane o mistyczne dary, jakimi Bóg obdarzył naszą siostrę, także i o ten, zdaje się, największy, przywilej uczestniczenia w męce Chrystusa. Dlatego też, po rozważeniu przed Bogiem i we wspólnocie zakonnej, a także wielu zachętach osób duchownych i świeckich, zdecydowałyśmy o publikacji całości jej duchowych zapisków, opatrzonych licznymi komentarzami, rozjaśniającymi ich znaczenie” – pisze we wstępie s. Maria Piątkowska, przełożona generalna zgromadzenia.

Siostra Boniszewska chciała ukryć przed światem noszone stygmaty i widzenia Matki Bożej. Nieliczne tylko siostry wiedziały o jej przeżyciach. Niektóre rany były widoczne, inne pojawiały się i zanikały. Jak pisze we wstępie książki ks. prof. Stanisław Urbański, „pomagały jej z woli Jezusa w wypełnianiu misji cierpienia”. W chwili obłóczyn usłyszała pragnienie Jezusa: „Chcę abyś została ukrzyżowana za tych, którzy nie chcą krzyża znać, a szczególnie chcę ukrzyżować ciebie dla tych, którym łask nie skąpię”. Modliła się, wynagradzając cierpieniem za grzechy szczególnie kapłanów i zakonników. Przyjmowała na siebie choroby i cierpienia innych. W czasie zamachu na Jana Pawła II cierpiała fizycznie razem z papieżem. Dziennik duchowy s. Wandy obejmuje zeszyty z lat 1921-1980. Pisała po zachęcie lub też wprost na polecenie swoich dwóch spowiedników i kierowników duchowych, ks. Makarewicza i ks. Barwickiego, także z posłuszeństwa matce generalnej.

Jak podkreślił ks. prof. Urbański, „czytelnik nie tylko powinien poznać historię życia tej cichej, ukrytej siostry zakonnej, ale przede wszystkim powinien uznać »Dziennik duszy « za przewodnik dla rozwoju swojego życia duchowego”.

 

Siostra Wanda Boniszewska CSA, „Dziennik duszy. Ukryta przed światem”, Wydawnictwo Święty Paweł, Częstochowa 2016

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter