1 marca
sobota
Antoniny, Radoslawa, Dawida
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dziś i teraz

Ocena: 0
2444
Wrzesień wywołuje mieszane uczucia. Przepiękna aura, wypoczęte, radosne oblicza i kontrapunkt – powrót do kieratu życia. W tym miesiącu powracają spory polityczne, zabieganie zawodowe, szkolne etc. Samo życie.
Z tym trzeba się zmierzyć, bo pomimo rozwoju cywilizacji nie da się tego uniknąć. Tęsknota za sielankowym światem prowadzi do nostalgii lub nawet do stanu zniechęcenia, którą psychologowie określą jako „powakacyjną depresję”.

Hasła typu „bądź sobą i nie zmuszaj się do niczego” mogą funkcjonować tylko w dziecinnym świecie niedojrzałych osób. W rzeczywistym świecie tak można funkcjonować tylko w okresie wakacyjnym. Reality check, rzeczywistość sprawdza. Sprawdza pod wieloma względami: czy obietnice są wprowadzane w życie, czy rachunki się zamykają, czy podjęte postanowienia są na tyle mocne, by zmobilizować do ofiary.

Świat XXI wieku dodał do życia mocne tempo. Nie ma usprawiedliwień, aby iść przez życie własnym tempem. Już nie można się tłumaczyć, np. że nie odebrałem telefonu, bo przecież nie wiedziałem, kto dzwonił; że byłem gdzieś daleko… Wszędzie dociera Internet i zasięg telefoniczny. Nie można nawet powiedzieć, że o czymś zapomniałem – jak tu zapomnieć przy tak bogatym asortymencie dodatkowych pamięci?

Ewangelia również mówi nam o Bożym tempie. Głos Boży i szybka odpowiedź wiernych mu ludzi. Apostołowie działali „natychmiast” – zostawili wszystko i poszli za Panem. Ten refleks na Boże wezwania w tradycji chrześcijańskiej został sformułowany jako hodie et nunc – dziś i teraz. Podejmować Boże wezwania, nie odkładając je na potem. Przecież nie wiemy, czy do tego „potem lub później” dożyjemy. Jednak nie chodzi o przytłaczające poczucie obowiązku, krępujące nasze serce, wprowadzające w nieustanny stres. Chodzi o przynaglającą miłość, zdolną do wprowadzenia nas w ruch, zachowującą przy tym pokój serca.

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego w samym środku września przypomina o sensie poświęcenia. Miłość do krzyża nie ma nic wspólnego z masochizmem. Jest świadomością tego, że upadły człowiek musi do dobra czasami się zmuszać. Ten wysiłek zbliża nas do Jezusa, a On uczy, że ofiarna miłość jest źródłem szczęścia. I, chociaż psychologowie radzą, aby po wakacjach za szybko nie wpadać w wir pracy, wrzesień to miesiąc, by zdecydowanie podejmować zwykły krzyż punktualności, nieodkładania trudnych spraw na później, angażowania się w codzienne drobiazgi życia rodzinnego.

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym prałatury Opus Dei w Warszawie.
Prowadzi stronę www.ostatniaszuflada.pl

Idziemy nr 37 (418), 15 września 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 1 marca

Sobota, VII Tydzień zwykły
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 9, 41-43. 45. 47-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter