W 150. rocznicę urodzin Józefa Piłsudskiego, 5 grudnia, Kasia z całą klasą obejrzała film animowany „Z albumu Dziadka”. Ten krótki, bo zaledwie 18-minutowy obraz, opowiada o życiu i działalności Marszałka, o jego historycznych zasługach na rzecz ojczyzny.
O tym, jak doszło do powstania filmu opowiada reżyser i autor scenariusza Dariusz Jakubek, na co dzień historyk i dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 21 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Łodzi: – Kiedy MON ogłosił konkurs „Podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej”, zgłosiliśmy projekt filmu animowanego. I przyznano nam dotację – opowiada. – Moja rodzina to oddani piłsudczycy. W moich archiwaliach rodzinnych znajdują się zdjęcia pradziadka przed Belwederem, bo był w poczcie sztandarowym straży ogniowej odwiedzającej Marszałka. Tak więc z Piłsudskim jestem trochę związany – podkreśla.
„Z albumu Dziadka” – to film rysunkowy, który potrzebował ilustratora. Przygotowania plików z rysunkami podjęła się znana poznańska ilustratorka Elżbieta Kidacka, absolwentka łódzkiej ASP, graficzka i ilustratorka wielu pozycji książkowych dla dzieci. – To moja druga w życiu animacja i mam nadzieję, że nie ostatnia – podkreśla artystka. – Bo choć jestem ilustratorką i przede wszystkim przygotowuję ilustracje dla dzieci, to na ten projekt patrzę pod innym kątem.
Przygotowanie plików zajęło jej około miesiąca. Następnie rysunki zostały przekazane montażyście Arkadiuszowi Olszewskiemu, a ten wykonał animację. Widz spotyka więc Dziadka, na którego kolanach siedzi dwoje wnucząt słuchających z zapartym tchem dawnych opowieści. Zobaczy album ze starymi zdjęciami nawiązującymi do życia Marszałka i do ważnych wydarzeń z historii Polski. Będzie także świadkiem spotkania filmowych bohaterów z historycznymi duchami przeszłości.
Film rysunkowy to nie tylko ilustracje, ale także osoby, które użyczają głosu występującym w nim postaciom. – Co niedziela na Mszę Świętą o godz. 19 do mojej parafii przychodzi Krzysztof Jabłoński – rodowity pabianiczanin, na co dzień pracujący w Warszawie, producent filmu „Z albumu Dziadka” – mówi ks. Henryk Eliasz, proboszcz parafii św. Mateusza w Pabianicach. – Któregoś dnia przyszedł do zakrystii i zapytał mnie, czy nie zechciałbym użyczyć głosu postaci Józefa Piłsudskiego. Zastanawiałem się długo, ale… w moim domu od zawsze był wielki szacunek dla Marszałka. Chociaż rodzice, jak i ja, nie zgadzaliśmy się z jego poglądami, to jednak bezsporne jest to, co Polacy mu zawdzięczają. Po namyśle pozytywnie odpowiedziałem na propozycję. Tak więc głos Marszałka to mój głos – dodaje z uśmiechem.
– Chcieliśmy ukazać różne momenty z życia Piłsudskiego. Zaczęliśmy od rodziny, miejsca i momentu jego narodzin. Następnie pojawiło się odniesienie do jego herbu, do Powstania Styczniowego, pokazaliśmy go jako ucznia w ławce szkolnej, zesłańca na Sybir, łódzkiego działacza drukującego „Robotnika” oraz „terrorystę ” napadającego na pociąg w Bezdanach. Wspomnieliśmy o Legionach, a także o podróży do Japonii – tłumaczy scenarzysta.
Choć od premiery minęło zaledwie kilka dni, to reakcje młodych odbiorców są bardzo pozytywne. Nie wynika to tylko z przystępnej formy filmu, ale przede wszystkim z ciekawych i zaskakujących informacji w nim zawartych.
– Do dziś nie wiedziałam, że Piłsudski mieszkał tu u nas, w Łodzi, i że, aby uciec z więzienia, udawał chorego psychicznie – mówi Karolina Tytek, uczennica V klasy. Tomek Zieliński z klasy IV wybrał innym moment: – Podobał mi się koniec, gdy król Jan Sobieski pasuje chłopca na rycerza. Też bym tak chciał!
Do filmu został przygotowany także scenariusz lekcji, który przewiduje nie tylko spotkanie z Marszałkiem, ale też refleksję nad losem ówczesnej Polski. Animację opowiadającą historię Józefa Piłsudskiego jest dostępny bezpłatnie na stronie www.zalbumudziadka.pl oraz w serwisie YouTube. Nasz tygodnik jest patronem medialnym filmu.