Tłumy uczniów na całym świecie wyszły na ulice miast, domagając się od światowych przywódców powstrzymania katastrofy klimatycznej. „Globalny Strajk dla Klimatu” ma zwrócić uwagę na konsekwencje zmian dokonujących się w przyrodzie w związku z działalnością człowieka. W ramach akcji na całym świecie odbędzie się ponad 4. tys. protestów. Manifestacje na rzecz klimatu zapowiedziano także w Polsce.
Oprócz protestów zorganizowano także liczne spotkania i konferencje. „Globalny Strajk dla Klimatu” został zainspirowany przez 16-letnią aktywistkę Gretę Thunberg, nominowaną w ostatnim czasie do pokojowej Nagrody Nobla za działania na rzecz środowiska naturalnego. Szwedka apelowała do uczniów, aby zbojkotowali piątkowe lekcje i wyszli na ulice. Niedawno przybyła żaglowcem do Nowego Jorku.
Tam, obok siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych ma odbyć się finał akcji. Nastolatka stanie na czele wielkiego marszu. Protesty odbędą się w przeddzień szczytu klimatycznego ONZ, na którym omawiana będzie kwestia dotycząca zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Mówi Alfonso Cauteruccio, z organizacji GreenAccord onlus.
Uważam te działania podjęte przez młodzież za opatrznościowe. Mobilizują do decyzji, które należy koniecznie podjąć. Następnie to spotkanie, które odbędzie się w Nowym Jorku, organizowane przez ONZ, zakłada zaangażowanie przywódców państw, wszystkich podejmujących decyzje, aby wdrożyć realizację postanowień z konferencji klimatycznej w Paryżu. Trzeba w kolejnych 10 latach zredukować emisję gazów cieplarnianych o 45 proc., aby do roku 2050 zejść do zera. Oznacza to podjęcie natychmiastowej dekarbonizacji. To bardzo istotna sprawa. Będzie to także wyrazem sprawiedliwości społecznej, ponieważ skutki zmian klimatycznych dotykają szczególnie najbiedniejszych obszarów ziemi. Powodują migracje oraz utratę bioróżnorodności. Problemów jest dużo, a czasu niewiele.
Cauteruccio dodaje, że konieczne są znaczne inwestycje w odnawialne źródła energii, których koszty technologiczne i wydajność, zdaniem ekspertów, ulegają szybkiej poprawie.
Akcja „Piątki dla przyszłości” zrodziła się w Szwecji i jest formą strajku szkolnego na rzecz klimatu. Początki ruchu sięgają 2015 r., kiedy to grupa sudentów wezwała uczniów do zbojkotowania piątkowych zajęć i do wzięcia udziału demonstracji ulicznej podczas konferencji klimatycznej w Paryżu. Ruch ten stał się znany dzięki protestom podjętym w 2018 roku w Szwecji przez Gretę Thunberg, która wzywała rząd w Sztokholmie do respektowania ustaleń związanych z redukcją emisji dwutlenku węgla, przewidzianej w porozumieniach paryskich.
Zainspirowani przez nią uczniowie z wielu krajów zorganizowali liczne strajki i demonstracje, które wywarły silny wpływ również na poziomie politycznym, zwłaszcza w Europie, gdzie w ostatnich wyborach europejskich koalicja Zielonych wykazała największy wzrost.