Fundacja Życie i Rodzina wystosowała pismo do dyrekcji szkoły II LO w Lublinie z pytaniami, w trybie dostępu do informacji publicznej, w sprawie pedagogów, którzy w tej szkole jawnie popierają ideologię gender. W piśmie znalazły się m.in. pytania o stosunek do gender, sposobu nauczania biologii i czy uczniowie twierdzący, że płci jest więcej niż dwie, zaliczą materiał z biologii.
Fundacja Życie i Rodzina na początku listopada stanęła z pikietą informacyjną o zagrożeniach wynikających ze stosowania ideologii gender. Stało się to po wypowiedziach pedagogów, że będą traktować uczniów zgodnie z ich deklaracjami, a nie z realną płcią.
Nauczyciele, którzy według Fundacji poddali się „tęczowej propagandzie”, podczas pikiety wychodzili przed budynek i krzyczeli na wolontariuszy, byli agresywni. Żądali zakończenia zgromadzenia – mimo że było pokojowe i legalne.
Ponieważ do opinii publicznej przedostały się informacje, że w szkole popiera się ideologię gender, Fundacja postanowiła zapytać o to w trybie dostępu do informacji publicznej. Pismo wysłane 22 listopada br. zawiera szereg pytań dotyczących m.in. nacisków na uczniów i nauczycieli, którzy chcą traktować chłopaków i dziewczyny zgodnie z prawem i ich prawdziwą płcią. Członkowie Fundacji Życie i Rodzina pytają w nim także o możliwość zaliczenia materiału dot. biologii człowieka przez uczniów, którzy twierdzą, że płeć określa się przez deklarację, oraz jak przypisywane są do grup podczas lekcji w-f osoby określające się inaczej, niż wynika to z ich płci biologicznej.
Przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina liczą na szybką odpowiedź, którą przekażą opinii publicznej.