Na Powązkach Wojskowych w Warszawie z udziałem m. in. marszałka Sejmu Szymona Hołowni, marszałek Senatu RP Małgorzaty Kidawy Błońskiej, członków rządu i generałów Wojska Polskiego odbyła się uroczystość upamiętniająca 96 osób, które zginęły w katastrofie samolotu rządowego pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.
PAP/Paweł SupernakUroczystość rozpoczęła się od odegrania Mazurka Dąbrowskiego. Przy grobach i przed pomnikiem upamiętniającym ofiary tragedii smoleńskiej stanął posterunek honorowy wojska i straży miejskiej. Podczas uroczystości przed pomnikiem ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem odczytano listę pasażerów tragicznego lotu.
Następnie w intencji zmarłych członków delegacji, załogi samolotu oraz funkcjonariuszy BOR odmówiona została modlitwa ekumeniczna, której przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. Zgromadzeni przed pomnikiem odmówili wspólnie „Ojcze nasz” oraz modlitwę za zmarłych.
Wraz z bp. Lechowiczem modlitwy odmówili abp Jerzy Pańkowski, prawosławny ordynariusz wojskowy i ks. ppłk Tomasz Wola z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. Następnie delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pomnikiem. Dokładnie o godz. 8.41, w godzinę katastrofy przerwano ceremonię składania kwiatów, odezwały się syreny alarmowe. Pamięć ofiar katastrofy uczczono minutą ciszy.
W uroczystości uczestniczyli m. in. członkowie rodzin ofiar katastrofy, parlamentarzyści, przedstawiciele władz miasta, wojska i służb mundurowych.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej w Smoleńsku zginęło 96 osób - wszyscy pasażerowie samolotu, którym członkowie delegacji państwowej zmierzali na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie Tu-154M śmierć poniósł m.in. prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Zginął też ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski, duchowni różnych wyznań, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści.