W niedzielę, 26 września, ulicami Radomia przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Wydarzeniu towarzyszyło hasło: „Tato - bądź, prowadź, chroń!". Jego uczestnicy manifestowali swoje przywiązanie do tradycyjnego modelu rodziny i wartości życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Tradycyjne marsz rozpoczął się od Mszy świętej w kościele św. Jana Chrzciciela. Zakończył się na placu Corazziego.
Biskup Marek Solarczyk podziękował wszystkim za udział w pochodzie.
Moja ogromna wdzięczność i wielka radość, że jesteście. Obecność każdego z was jest wyjątkowym świętem życia. Kiedy jesteście tymi, którzy niosą piękno i odpowiedzialność rodzicielstwa - to jest niesamowite objawienie piękna i wagi życia.
- mówił ordynariusz diecezji radomskiej.
Wśród uczestników marszu był Kazimierz Przeszowski z Centrum Życia i Rodziny, który mówił o szczególnej roli ojca w rodzinie.
Chcieliśmy zwrócić uwagę w tym roku na jedną kluczową postać: jest nią ojciec. Sam mam być zaszczyt być mężem i ojcem czwórki dzieci i to najważniejsza z ról, jaką przyszło mi pełnić.
- powiedział Kazimierz Przeszowski.
W marszu wzięli udział także przedstawiciele władz miasta i instytucji miejskich, między innymi wiceprezydent Jerzy Zawodnik, a także Elwira Skoczek, dyrektor Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej.
Cieszę się, że po raz kolejny mogę być z państwem. Wszyscy zgadzamy się, że życie jest wartością nadrzędną, ale żeby w sposób właściwy funkcjonowało, potrzebuje fundamentu, którym jest matka i ojciec.
- podkreślił wiceprezydent Zawodnik.
W radomskim marszu wziął udział także Marek Jurek z Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek sejmu.
Ten marsz zasługuje na to, żeby w przyszłym roku być nie tylko radomskim, ale mazowieckim marszem życia i rodziny. Radom zasługuje, żeby być drugą stolicą życia na Mazowszu.
- powiedział Marek Jurek.
Marsz dla Życia i Rodziny poprzedził Tydzień Rodziny w Diecezji Radomskiej, który rozpoczął się 20 września. W piątek dla zatroskanych rodziców referat wygłosił Wiesław Gajewski. - Z pewnością warto rozmawiać o rodzinie i jej problemach, tak samo jak warto i trzeba rozmawiać o problemach nastolatków i problemach dorastania. Wielką sztuką jest umieć powiedzieć dziecku - przepraszam, tak jak fundamentem miłości do dziecka będzie miłość do męża i żony - mówił specjalista nauk o małżeństwie i rodzinie oraz profilaktyki zintegrowanej, prezes Fundacji Czyste Serca oraz redaktor portalu społecznościowego Przystań Czystych Serc.