Grill czyli barbecue

Teoretycznie na grill można położyć każdy rodzaj mięsa. W praktyce najlepiej sprawdza się to przerośnięte warstewką tłuszczyku. Najlepsze jest świeże mięso surowe. Najgorsze – wędzone, bo w czasie opiekania mięsa wędzonego powstają związki rakotwórcze. Najczęściej na ruszcie lądują białe i czerwone kiełbaski, kiszki, kaszanki karkówka, skrzydełka, udka czy piersi z kurczaka, ryby oraz grillowy miszmasz, czyli szaszłyki. A dla zwolenników dań jarskich – wszelkiego rodzaju warzywa, od bakłażanów po ziemniaki.

– Już od kilku lat sezon na grilla rozpoczynają supermarkety, które od wczesnej wiosny wystawiają olbrzymie lady ze styropianowymi tackami, na których piętrzą się sterty szaszłyków i karkówek zamarynowanych w czerwonej mazi – mówi Agnieszka Dynda, gospodyni domowa z Rzeszowa. – Ja od wielu lat sama przygotowuje mięso na grilla. Trzeba tylko pomyśleć o tym dzień wcześniej i włożyć mięso w odpowiednie przyprawy: cebulę, czosnek, paprykę chili. Nie wymaga to wielkiej filozofii.

Pani Agnieszka z czasem zaczęła udoskonalać swoje przepisy. Tak powstała kaszanka z jabłkami i sosem czosnkowym, karkówka w miodowej zalewie i co roku ulepszane szaszłyki. Do grillowanych dań świetnie sprawdzają się różnego rodzaju sosy z czosnku, chili, cygańskie majonezowe, ziołowe i winne.

– Czytałam kiedyś, że gdy węgiel przykryty jest cienką warstwą popiołu, smażymy cienkie kawałki mięsa. Kiedy warstwa popiołu jest grubsza, opieka się np. żeberka, filety rybne. Natomiast gdy węgiel jest już wypalony, ale palenisko jeszcze gorące, na ruszt można położyć warzywa i owoce – wyjaśnia Agnieszka Dynda. – I teraz rzeczywiście tego pilnuję. Dobrze jest też posypać węgiel aromatycznymi ziołami, bo wtedy mięso nabiera smaku.


Szaszłyki z grilla: mięso (np. karkówka, wieprzowina gulaszowa, łopatka, antrykot) • kiełbasa • boczek surowy • papryka czerwona • pieczarki • cebula

Na marynatę: miód • olej • sos sojowy • sól • pieprz • czosnek  • cebula • papryka • chili • majeranek • oregano • bazylia • przyprawa do grilla

Mięso zamarynować dzień wcześniej w marynacie. Kolejnego dnia pokroić mięso w kawałki ok. 5 na 5 cm, paprykę i pieczarki na drobne kawałki, cebule w ósemki lub szesnastki. Nabijać na przemian mięso, paprykę, boczek, cebulę, kiełbasę i pieczarki do zapełnienia całej długości patyczków.

Ułożyć na grillu i piec do miękkości i zarumienienia, raz po raz przewracając. Podawać z pieczonymi ziemniakami, chlebem, surówkami i sałatkami według uznania. Dobrze smakują z masłem czosnkowym lub sosem majonezowo-ketchupowym.


Marta Kawalec
Idziemy nr 24 (353), 10 czerwca 2012 r.
fot. Marta Kawalec/Idziemy