Musimy czekać, aż Unia Europejska zdejmie z nas ograniczenia dotyczące procedury nadmiernego deficytu. Dopiero wtedy będzie można mówić o wejściu w życie proponowanej ustawy – powiedział rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch po tym, jak minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawił 26 lipca do społecznych konsultacji projekt ustawy o przekształceniu Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy.
Prezentując założenia noweli, Boni podkreślił, że prace nad dokumentem trwały od marca ubiegłego roku, a ich celem było przekształcenie Funduszu Kościelnego w odpis podatkowy przeznaczany na wybrane przez obywatela Kościoły i związki wyznaniowe. Minister wyjaśnił, że istotą noweli jest uchylenie ustawy o dobrach martwej ręki z roku 1950, która wprowadzała Fundusz Kościelny. Zostanie on zastąpiony dobrowolną asygnatą podatkową w wysokości 0,5 proc. Płatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych będą mogli przekazać odpis podatkowy na rzecz wybranego Kościoła lub związku wyznaniowego.
Zarówno strona kościelna, jak i rządowa od początku rozmów zgadzają się z potrzebą przekształcenia przestarzałego mechanizmu, jakim był Fundusz Kościelny. Jak zaznacza rzecznik Episkopatu, w projektach rozwiązań były i są jednak rozbieżności. Wskazywano je m.in. na czerwcowym spotkaniu zespołów roboczych obu stron. Jedną z uwag jest suma środków przeznaczanych na Fundusz Kościelny. W budżecie państwa na 2013 rok zapisano 94 mln zł. Tymczasem z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że na ubezpieczenia duchownych wszystkich 172 Kościołów i Związków Wyznaniowych wydano 109 mln zł. Ks. Kloch podkreśla, że strona kościelna jest za tym, by w proponowanych rozwiązaniach brać pod uwagę sumę realnie wydaną.