„Niech nasza Ojczyzna ma z nas pożytek, ale stanie się to realne, kiedy nasze serca będziemy kształtować według słów Pana Boga i Jego mądrości - mówił bp Romuald Kamiński podczas Mszy świętej sprawowanej w Katedrze Warszawsko-Praskiej, 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości.
Na początku Eucharystii, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej podkreślił znaczenie modlitwy za wszystkich polskich obywaleli, tych żyjących w kraju jak i za granicą.
W homilii, bp Romuald Kamiński zaznaczył, że dzień odzyskania niepodległości powinien być czasem owocnej refleksji.
Jeśli wspominamy tego rodzaju wydarzenia jak odzyskanie czegoś, co było nam drogie i czym się teraz cieszymy po odzyskaniu, to musimy pamiętać, że była jakaś historia i nie całkiem przyjazne były wydarzenia, które doprowadziły do tego, że myśmy ten dar stracili
– mówił hierarcha.
Świadomość posiadanych darów powinna zawsze budzić naszą wdzięczność
– dodał bp Kamiński
Jeśli będziemy umieli okazać wdzięczność Bogu, to także się nauczymy okazywać wdzięczność ludziom. A wdzięczność ma to do siebie, że łagodzi obyczaje
– zaznaczył duchowny.
Modlitwę w katedrze warszawsko-praskiej zakończyła słynna pieśń patriotyczna: „Boże, coś Polskę”.