Celebracji symfonicznej przewodniczył kard. Dziwisz, który siedział na specjalnie udekorowanym fotelu na przodzie ogromnej sceny z muzykami i chórzystami. Słowo wstępne wygłosił katechista odpowiedzialny za Drogę Neokatechumenalną w Polsce Stefano Gennarini. Przedstawiając przybyłych gości, zaznaczał, że jest to miejsce nazwane przez Jana Pawła II „Kalwarią XX wieku”. – Miejsce, gdzie miliony ludzi, stworzonych na obraz i podobieństwo Boga, zostało upokorzonych, pozbawionych godności, torturowanych i zabitych. Ale gdzie przede wszystkim chciano wymazać z oblicza ziemi naród wybrany, święty korzeń Izraela, świadka działania i objawienia Boga w historii ludzkiej – dodał. – Zebrani tutaj, spragnieni pojednania i miłości, niesiemy modlitwę do Boga za niewinnie ofiary, chcemy dawać odpowiedź Boga wobec tajemnicy niegodziwości – mówił, wskazując na nadzieję zmartwychwstania i perspektywę przezwyciężenia grzechu i śmierci.
Specjalne słowa pozdrowienia dla uczestników celebracji od papieża Franciszka przekazał bp Tadeusz Rakoczy, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej, na której terenie znajduje się były niemiecki obóz zagłady. W liście papież zapewnił o modlitwie, by „ta inicjatywa przyniosła wiele owoców we wzmacnianiu więzów szacunku i przyjaźni miedzy chrześcijanami i Żydami, aby okropności, które w tym miejscu zostały popełnione, nie mogły się więcej powtórzyć”.
Bp Rakoczy, dziękując za zorganizowane spotkanie i liczną obecność uczestników celebracji, przypomniał, że Oświęcim jest miastem pokoju, niezwykle przyjaznym dla pielgrzymów i turystów. Przyznał, że nad historią tego miejsca, nie z winy jego mieszkańców, wisi dramat przeszłości z lat II wojny światowej. – Niech wszyscy ci, którzy piszą zagranicą, gdziekolwiek, o „polskich obozach koncentracyjnych” zaprzestaną tego i przeproszą za to, co robią nie wiadomo z jakich powodów – apelował biskup, nagradzany oklaskami.
Rabin Irvin Yitz Greenberg, były przewodniczący Jewish Life Network i Steinhardt Foundation, zaznaczył, że spotkanie jest znakiem głębokiego pojednania między „dwoma ludami przymierza”. Przypomniał także, że odnowa ta ma swoje korzenie w historycznym dokumencie soborowym Nostra aetate. Natomiast rabin David Rosen, przewodniczący Żydowskiego Komitetu Międzynarodowego ds. Relacji Międzyreligijnych i odpowiedzialny za relacje między Izraelem i Stolicą Apostolską, podkreślił, że znaczenie dzieła muzycznego, jakim jest „Cierpienie niewinnych” polega na tym, że wyraża ono głębokie zrozumienie dla cierpienia narodu żydowskiego. – To przypadek, że naziści uznali, iż nade wszystko istnienie Żydów jest dla nich nie do zniesienia. Samo świadectwo Bożej obecności i dobroci Boga jest bowiem nie do zniesienia przez największe zło. To zrozumienie przenika tę prezentację muzyczną – dodawał rabin.
Kompozytor Kiko Argüello zwrócił uwagę, że jednym z centralnych motywów jego dzieła są śpiewane słowa modlitwy „Słuchaj, Izraelu”. – W tym miejscu wiele matek widziało, jak zabijano ich dzieci, kobiety żydowskie płacząc śpiewały Shema Israel, tę modlitwę tak ukochaną przez Izrael – mówił i zaznaczał, że w tym świętym miejscu chcemy śpiewać ją wraz z nimi.
Na zakończenie „Cierpienia niewinnych” kard. Dziwisz zwrócił uwagę, że w symfonii zawarta była cząstka „tak bardzo niesymfonicznego cierpienia niewinnych”. – Nie da się ukryć, że nie chodzi tu tylko o muzykę. Tutaj jeszcze może bardziej wymowne jest miejsce. Jeśli symfonia mówi o cierpieniu niewinnych, to miejsce, na którym jesteśmy, nie tylko mówi, ale nawet wręcz krzyczy w imieniu milionów ofiar – mówił kardynał, błogosławiąc na koniec zebranych.
Po polsku odmówiono modlitwę za naród wybrany ułożoną przez Jana Pawła II, a hołd ofiarom Holokaustu złożono modlitwą El Ma’ale Rahamim, w której prosi się za dusze wszystkich zamordowanych z powodu prześladowania ludu żydowskiego. Odśpiewał ją rabin Chaim Adler, kantor Wielkiej Synagogi w Jerozolimie. Na zakończenie jeszcze raz odśpiewano wspólnie, stojąc, fragment symfonii z najbardziej dramatycznym przesłaniem i wymową – Shema Israel.
Pięcioczęściowa symfonia „Cierpienie niewinnych” została wystawiona w wielu miastach świata, spośród których wyróżnia się Sala Nervi w Watykanie w obecności Benedykta XVI, pokaz w Jerozolimie, w Galilei, w Betlejem, w Paryżu, w Düsseldorfie, w katedrze w Madrycie, w Chicago, w Bostonie i w roku 2012 w Lincoln Center w Nowym Jorku w obecności 3 tys. Żydów i 35 rabinów.
W niedzielnej celebracji symfonii wzięło udział również sześciu kardynałów: oprócz arcybiskupa krakowskiego Stanisława Dziwisza był arcybiskup warszawski Kazimierz Nycz, metropolita Wiednia Christoph Schönborn, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum” Paul Josef Cordes, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich Stanisław Ryłko i arcybiskup Palermo Paolo Romeo.
Wśród uczestniczących w wydarzeniu biskupów byli m.in. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser SAC, arcybiskup moskiewski Paolo Pezzi, ordynariusz Triestu abp Giampaolo Crepaldi, arcybiskup Miami Thomas Newski, biskup greckokatolicki Bratysławy Peter Rusnak, biskup peruwiańskiego Callao Jose Luis del Palacioi i wielu innych arcybiskupów i biskupów z różnych krajów.
Wśród rabinów i osobistości żydowskich z Izraela, Ameryki Północnej i Europy byli m.in. przewodniczący Żydowskiego Komitetu Międzynarodowego ds. Relacji Międzyreligijnych i odpowiedzialnego za relację między Izraelem i Stolicą Apostolską, rabin Angel Kreimann-Brill, przewodniczący Latynoamerykańskiego Centrum dla Dialogu i Współpracy między Żydami i Chrześcijanami; rabin David Metzger; rabin Shmuel Gamliel; rabin Moshe Y. Levkovitz, przewodniczący Afikim; Joshua Eblis, główny rabin Katowic; Shalom Bahbout, wielki rabin Neapolu; Shlomo Hoffmeister, rabin Wiednia; Zoltan Radnoti, rabin Budapesztu; rabin Brain Opert z Milnerton w RPA.
![]() |