– Parafia i Muzeum współpracują ze sobą. Dobrym tego przykładem jest coroczna procesja Bożego Ciała. Dzięki życzliwości Pawła Jaskanisa, dyrektora Muzeum, na drzwiach głównych pałacu ustawiany jest trzeci ołtarz procesji. W czasie wakacji osoby odwiedzające Muzeum i park często rozpoczynają spacer od udziału we Mszy Świętej w kościele św. Anny. Odwiedzają też galerię w dzwonnicy przy kościele, w której organizowane są wystawy malarstwa, rzeźby czy fotografii współczesnych twórców.
– Zapraszamy artystów, którzy chcieliby u nas wystawić swoje prace. Osoby zajmujące się galerią przygotowują tematy wystaw – na przykład malarstwo sakralne, martwa natura, pejzaże – i pomagają w ich organizacji. Dzięki zaangażowaniu parafian galeria dostępna jest także w dni powszednie. W niedziele natomiast dużym zainteresowaniem cieszy się parafialna kawiarenka, gdzie można spotkać się w gronie rodziny czy przyjaciół – opowiada ks. proboszcz.
Historia Wilanowa, wcześniej Milanowa, sięga średniowiecza. Już w XIII w. wieś stała się siedzibą parafii, która przez kolejne wieki obejmowała rozległe tereny – nawet te za Wisłą, aż do wsi Wiązowna. W XIV w. został tu zbudowany drewniany kościół św. Leonarda, a następnie, w wieku XVI, późnogotycki drewniany kościół z wolnostojącą dzwonnicą. W 1772 r. wzniesiono murowany kościół św. Anny ufundowany przez ówczesnego właściciela Wilanowa, księcia Augusta Adama Czartoryskiego.
Podczas I wojny światowej kościół i otoczenie zostały zdewastowane. II wojna światowa przyniosła kolejne zniszczenia. Świątynia została splądrowana, spłonął zabytkowy namiot Wezyra – zdobycz króla Jana III Sobieskiego. Ówczesny proboszcz wilanowski, ks. dr Jan Krawczyk, za działalność patriotyczną był więziony na Pawiaku, a następnie rozstrzelany w Palmirach. Podczas Powstania Warszawskiego świątynia została zbezczeszczona. Niemcy zamienili kościół na obóz dla internowanych – inteligencji Warszawy i okolic.

Ale kościół św. Anny to nie tylko zabytkowa świątynia, lecz przede wszystkim prężnie działająca, licząca około 6000 osób parafia. Na jej terenie znajduje się wiele szkół, ambasad, a w bliskim sąsiedztwie – budowana Świątynia Opatrzności Bożej.
– Nasza wspólnota skupia mieszkańców z różnych środowisk i różnych miejscowości. Obok wiernych mieszkających tu od pokoleń jest wiele osób, które przybyły do Wilanowa z różnych stron Polski, a nawet z zagranicy. Są wśród nich tacy, którzy tu się osiedlili, ale też są osoby przebywające przez dłuższy lub krótszy czas podpisanego kontraktu. Społeczność parafii jest zróżnicowana – jeśli chodzi o wiek, wykształcenie i status majątkowy. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że w Wilanowie mieszkają tylko osoby zamożne, a jednak co tydzień Ośrodek Wsparcia Najuboższych przygotowuje około 100 paczek – mówi ks. prałat Macko.
– Z myślą o młodzieży zorganizujemy w Adwencie rekolekcje ewangelizacyjne Ruchu Światło-Życie. Mam nadzieję, że wniosą wiele w życie młodych ludzi, a także będą zachętą do świadomego włączenia się w życie parafii poprzez formację w tym Ruchu.
Ministranci, bielanki, Koła Żywego Różańca, Legion Maryi, Rodzina Radia Maryja i Odnowa w Duchu Świętym – to grupy działające przy parafii. Od blisko pięciu lat wydawany jest parafialny tygodnik „Klimaty św. Anny”, który można czytać nawet na smartfonach. Redakcja właśnie przygotowuje wywiad z proboszczem i zachęca parafian, aby przekazywali redakcji pytania do tej rozmowy.
Powołana przez parafię Fundacja Ecclesia Villanoviensis prowadzi działalność charytatywną, edukacyjną, kulturalną oraz zajmuje się ochroną i konserwacją zabytkowej świątyni.
– Rozmowy podczas wizyt duszpasterskich utwierdzają nas w przekonaniu, że aby zintegrować nowo przybyłych parafian, musimy podejmować inicjatywy wykraczające poza tradycyjną posługę duszpasterską. Organizujemy różne spotkania i kursy, na przykład trwający od października kurs zarządzania finansami w oparciu o wskazówki Pisma Świętego. Piknik rodzinny na stałe wpisał się do kalendarza wydarzeń parafialnych – podkreśla ks. proboszcz.
Ewelina Steczkowska |