Młodzież nie mogła się doczekać wejścia do samolotu. – Chciałabym, żeby Pan Bóg mnie w Rio zaskoczył – mówi jedna z odlatujących, Kasia. – Nastawiam się przede wszystkim na spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem, na wejście w atmosferę Dni Młodzieży, zwłaszcza że odbywają się na kontynencie, z którego papież pochodzi. Papież wciąż zaskakuje. Ciekaw jestem, czym zaskoczy nas w Rio – mówi z Adam z par. MB Różańcowej.
Z parafii św. Patryka na Gocławiu ze swoją młodzieżą odleciał ks. Maciej Kosewski. – Nasi młodzi oczywiście cieszą się na przygodę i zwiedzanie nowych miejsc, ale oni naprawdę poszukują czegoś więcej i głębiej w przeżywaniu swojej wiary – mówi.
Do Rio de Janeiro odleciało 39 młodych pielgrzymów – wcześniej poleciały 4 osoby – pod opieką 5 kapłanów, którzy przez kilka miesięcy przygotowywali się duchowo do ŚDM na spotkaniach organizowanych w praskiej katedrze. Najwięcej, 15 młodych, pojechało z parafii Św. Rodziny na Zaciszu. Najpierw lecieli przez 15 godzin do San Paolo z przesiadką w Zürichu. Następnie – jako turyści – nad wodospady Iguazú na granicy z Argentyną, a potem już do Rio de Janeiro na kilkudniowe spotkanie-rekolekcje przygotowujące do Spotkania w ramach Światowych Dni Młodzieży. A na miejscu czekał już na nich diecezjalny duszpasterz młodzieży ks. Emil Parafiniuk.
![]() | Radek Molenda |