Archidiecezja wileńska, przed wojną największa spośród wszystkich diecezji w Polsce, przeżyła wyjątkowo trudny okres. Po krzywdzących dla naszego kraju ustaleniach w Jałcie, z ponad 350 parafii, które znajdowały się na terytorium ponad 53 tys. km2, pozostało w Polsce jedynie 51 z nich na 6 tys. km2. Zlikwidowano kościelne instytucje (kurię, seminarium duchowne), a abp Romuald Jałbrzykowski, metropolita wileński, został wygnany z Wilna i osiadł w Białymstoku. Najwięcej parafii, bo aż 217, pozostało na terytorium Republiki Białoruskiej, zaś 87 – w Republice Litewskiej.
Brak kontaktu z biskupem, zakaz nauczania dzieci, rejestracja parafii i kapłanów, którym często zabraniano pełnienia funkcji kapłańskich, zamykanie świątyń i przeznaczanie ich na inne cele, represyjna polityka podatkowa – to niektóre ze stosowanych środków. Księżom zarzucano szpiegostwo, oszczerstwa przeciwko państwu sowieckiemu, przechowywanie literatury kontrrewolucyjnej. Od zakończenia wojny tylko do roku 1951 w Republice Białoruskiej aresztowano 70-80 proc. wszystkich katolickich księży.
Wielu kapłanów trwało na posterunku. Wiedzieli, że każdy ich list jest cenzurowany. Czując więź z diecezją wileńską, której stolica znajdowała się wówczas w Białymstoku, prosili np. o kalendarz liturgiczny, pisali o tym, co się udało, np. o zakończeniu remontu kościoła, informowali o śmierci konfratrów czy o własnych chorobach. „Proszę wybaczyć, że ośmielam się pokazać druczek, który parafianie otrzymują w czasie spowiedzi świętej. I u nas bywają rekolekcje, ale to tylko nazwa, bo za mało kapłanów i za mało w nich treści. Dzięki Bogu, że są i z PRL. Nieszczęście tylko spotkało o. Mariana Tarkę OCD. Osłabło serce. Leży w szpitalu. Całuję ręce Ojca” – pisał do bp. Edwarda Kisiela w kwietniu 1988 r.
na krótko przed pierestrojką ks. Józef Obremski, zmarły dwa lata temu w wieku 105 lat duchowny zwany „patriarchą Wileńszczyzny”. Z listów wynika, jak wielkie zasługi położyli dla Kościoła na Wileńszczyźnie tacy biskupi jak Romuald Jałbrzykowski, Edward Kisiel, kard. Henryk Gulbinowicz czy Roman Andrzejewski.
![]() | Wojciech Świątkiewicz |
„Śmierci się z nas nikt nie boi. Listy kapłanów archidiecezji wileńskiej z ZSRS”. Instytut Pamięci Narodowej. Wstęp, wybór i opracowanie ks. Adam Szot i Waldemar F. Wilczewski. Oddział w Białymstoku, Białystok 2012, 416 stron.