23 czerwca
niedziela
Wandy, Zenona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież Franciszek w L'Aquili

Ocena: 0
753

Papież Franciszek odwiedził dzisiaj włoską L’Aquilę, doświadczoną trzynaście lat temu przez trzęsienie ziemi. „Jezus nie pozwala, aby choćby jedna łza spadła na próżno, ale zbiera je wszystkie do swojego miłosiernego serca” – powiedział pozdrawiając na placu przed miejscową katedrą krewnych 309 ofiar tej tragedii.

Fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Ojciec Świety podziękował za świadectwo wiary tym wszystkim, którzy pomimo bólu i zdumienia skierowali swój wzrok na ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa, który swoją miłością pokonał bezsens bólu i śmierci. Zwrócił uwagę, że "w sercu Jezusa zapisane są imiona wszystkich bliskich, którzy przeszli z obecnego czasu do wieczności. Komunia z nimi jest bardziej żywa niż kiedykolwiek. Śmierć nie może złamać miłości".

Ci, którzy doznali cierpień powinni cenić swoje cierpienie i zrozumieć, że w ciemności, w której się znaleźli, otrzymali także dar zrozumienia bólu innych. Dar miłosierdzia cenią ci, którzy wiedzą, co to znaczy stracić wszystko, widzą, jak rozpada się to, co zbudowali, poczują łzy z powodu braku tych, których kochali. Franciszek zwrócił uwagę, że można doświadczyć „trzęsienia duszy”, które skonfrontuje nas z własną kruchością, ograniczeniami i nędzą. W tych doświadczeniach można nauczyć się prawdziwej pokory i łagodności.

Miarą człowieka nie jest miejsce, które zajmuje na drabinie społecznej tego świata. Jest nią wolność, do której jest zdolny i którą w pełni objawia, gdy zajmuje ostatnie miejsce lub wybiera miejsce zarezerwowane dla niego na krzyżu. Chrześcijanin wie, że jego życie nie jest karierą na wzór światowy, ale „karierą” na wzór Chrystusa, który powiedział, że przyszedł, aby służyć, a nie po to, by jemu służono.

Dopóki nie zrozumiemy, że rewolucja Ewangelii polega na tego rodzaju wolności, będziemy nadal świadkami wojen, przemocy i niesprawiedliwości, które są niczym innym jak zewnętrznym objawem braku wewnętrznej wolności. Gdzie nie ma wewnętrznej wolności, tam egoizm, indywidualizm, interesowność i ucisk, wszystkie te nędze przejmują kontrolę. Bracia i siostry, niech L'Aquila będzie rzeczywiście stolicą przebaczenia, pokoju i pojednania!

– podkreślił papież.

Niech będzie w stanie ofiarować wszystkim tę przemianę, którą Maryja wyśpiewuje w Magnificat: «Potężnych strącił z ich tronów, a wywyższył pokornych » (Łk 1, 52); tę, którą Jezus przypomniał nam w dzisiejszej Ewangelii: «Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony» (Łk 14, 11). I właśnie Maryi, którą czcicie tytułem Zbawienia ludu L'Aquili, chcemy powierzyć postanowienie życia według Ewangelii. Niech jej matczyne wstawiennictwo uzyska przebaczenie i pokój dla całego świata. Świadomość swojej nędzy jest pięknem miłosierdzia.“

Franciszek pogratulował też staranności z jaką mieszkańcy miasta stworzyli „Kaplicę Pamięci”.

Pamięć jest siłą narodu, a kiedy ta pamięć jest oświecona wiarą, naród ten nie pozostaje więźniem przeszłości, ale idzie w teraźniejszości, patrząc w przyszłość, zawsze pozostając przywiązanym do swoich korzeni i ceniąc przeszłe doświadczenia, dobre i złe. I z tym skarbem i tym doświadczeniem idzie się naprzód. Wy, mieszkańcy L'Aquili, wykazaliście się odpornością

– podkreślił.

Zakorzeniona w waszej chrześcijańskiej i obywatelskiej tradycji, pozwoliła wam wytrzymać skutki trzęsienia ziemi i natychmiast rozpocząć odważną i cierpliwą pracę nad odbudową.

Franciszek zaznaczył, że osobiste i zbiorowe odrodzenie jest darem łaski oraz owocem zaangażowania każdego. Zasadnicze znaczenie ma współpraca instytucji oraz społeczności obywatelskiej: pracowita zgoda i dalekowzroczne zaangażowanie. Zauważył, że w pracach rekonstrukcyjnych na szczególną uwagę zasługują kościoły. One stanowią dziedzictwo wspólnoty, nie tylko w sensie historycznym i kulturowym, ale także tożsamościowym. Te kamienie są przesiąknięte wiarą i wartościami ludzi. Świątynie są miejscami napędowymi ich życia i nadziei.

Nawiązując do postaci papieża Celestyna V, którego relikwie są przechowywane w Bazylice Wniebowzięcia NMP w L’Aquili, papież nazwał go człowiekiem „na tak”, który podjął drogę pokory, przez co okazał się prawdziwym zwycięzcą, chociaż może w oczach świata i współczesnych był przegrany.

W nim podziwiamy Kościół wolny od logiki światowej i w pełni świadczący o imieniu Boga, którym jest miłosierdzie

mówił.

Franciszek zwrócił uwagę, że dzisiejsze Słowo Boże zaprasza nas do bycia pokornymi i cichymi. Pokora jest wyrazem zdrowego realizmu, który pozwala na dostrzeganie swoich możliwości, ale także słabości. Pokora otwiera nas na Boga, Tego, który może wszystko, i który może dać nam to, czego sami nie możemy zdobyć. Ojciec Święty zaznaczył, że Celestyn V był odważnym świadkiem Ewangelii, ponieważ żadna logika władzy nie mogła go uwięzić ani nim kierować. Wszedł w samo serce Ewangelii, którym jest miłosierdzie wyrażające się w miłowaniu nas w naszej nędzy.

L'Aquila, od wieków, przechowuje żywy dar, który pozostawił jej sam papież Celestyn V. Jest to przywilej przypominania wszystkim, że z miłosierdziem i tylko z nim, życie każdego mężczyzny i kobiety może być przeżywane z radością. Miłosierdzie to doświadczenie poczucia bycia przyjętym, odnowionym, wzmocnionym, uzdrowionym, zachęconym. Być pojednanym to doświadczyć tu i teraz tego, co najbardziej zbliża się do zmartwychwstania. [...] Przebaczenie to przejście od śmierci do życia, od doświadczenia udręki i winy do doświadczenia wolności i radości. Niech ta świątynia będzie zawsze miejscem, gdzie możemy się pojednać i doświadczyć tej Łaski, która stawia nas na nogi i daje kolejną szansę.

- podkreślił papież.

Na zakończenie Mszy w L’Aquili papież wezwał do modlitwy w intencji mieszkańców Pakistanu, którzy zostali dotknięci powodziami o katastrofalnych rozmiarach. Zapewnił o modlitwie za liczne ofiary, rannych i wysiedlonych oraz zaapelował o szybką i hojną solidarność międzynarodową.

Przyzywajmy Matki Bożej, aby wyjednała przebaczenie i pokój dla całego świata. Módlmy się za naród ukraiński i za wszystkie narody, które cierpią z powodu wojen. Niech Bóg pokoju ożywi w sercach przywódców narodów ludzki i chrześcijański zmysł miłosierdzia. Maryjo, Matko Miłosierdzia i Królowo Pokoju, módl się za nami!

+++++

Pomimo kataklizmu, który 6 kwietnia 2009 roku nawiedził L’Aquilę, miasto nie poddało się. Dziś jest miejscem, które stopniowo powraca do życia i jako takie jest wyjątkowym znakiem nadziei, zaznacza szef diecezjalnej Caritas w Abruzji.

Wstrząsy były odczuwalne w całych Włoszech. Obok 309 osób, które podczas trzęsienia ziemi straciły życie, 1500 osób zostało rannych lub okaleczonych, a 65 tys. utraciło dach nad głową. Proces odbudowy jest niezwykle skomplikowany i trwa do dzisiaj. O sytuacji miasta po trzęsieniu ziemi w L’Aquila opowiada ks. Dante Di Nardo:

Krajowa oraz regionalna Caritas są obecne od pierwszego dnia po trzęsieniu ziemi. Nie było we Włoszech diecezji, która nie byłaby obecna. Wszystko było dobrze zorganizowane, tak że mogliśmy odczuć fizyczną, duchową i braterską obecność wszystkich włoskich Kościołów. Wciąż jednak jest jeszcze wiele do zrobienia, bo trzeba odbudować tkankę społeczną. Trzeba też wesprzeć mieszkańców, bo niejednokrotnie widząc jeszcze jakieś ruiny, ktoś może stracić nadzieję. Myślę, że obecność Papieża jest naprawdę wielkimi drzwiami otwartymi dla nadziei. Nie wolno nam się zamykać, zatrzymywać, mimo że jest tyle rzeczy do zrobienia i do naprawienia.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 22 czerwca

Sobota, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim,
aby was ubóstwem swoim ubogacić.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 6, 24-34
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter