Biskup zwrócił uwagę, że od lat w uroczystościach biorą udział harcerze oraz skauci. – Przychodzi taki czas, że powinniśmy pomyśleć o nowej perspektywie tych spotkań. Dla młodzieży nasze przeżywanie może być już niezrozumiałe. Może jest już taka chwila, że młode pokolenie, nieobciążone doświadczeniami starej historii, będzie mogło postawić nowy krok i w rozwiązaniu tej historii – mówił bp Kamiński. Zachęcał także do znalezienia czasu na zatrzymanie się, refleksję, abyśmy mogli zrozumieć wolę Bożą. – Jesteśmy zagonieni, mamy tyle obowiązków, tyle zajęć. A trzeba znaleźć czas, aby słuchać, kiedy Pan Bóg do nas mówi. Z tego może wyniknąć konkretne dobro i dla nas i dla innych – mówił.
W wyniku Obławy Augustowskiej przeprowadzonej między 12 a 28 lipca 1945 r. siłami NKWD przy wsparciu UB i KBW na Suwalszczyźnie aresztowano około 2 tysięcy osób: mężczyzn, kobiet i nastoletnich dzieci. Po brutalnych przesłuchaniach wyselekcjonowano grupę około 600 osób, przeważnie związanych z podziemiem niepodległościowym, które zostały wywiezione w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Do dziś, pomimo starań, nie wiadomo, gdzie są ich groby. Bliscy co roku przybywają na miejsce symbolicznej mogiły w Gibach. Kamienie pod krzyżem symbolizują zaginionych z czasu obławy.
Przybyli przedstawiciele władz samorządowych, posłowie oraz dyrektor IPN z oddziału w Białymstoku, w swoich wystąpieniach podkreślali, że jest to największa zbrodnia sowiecka na Polakach dokonana po zakończeniu II wojny światowej, o której ciągle milczą podręczniki szkolne, jedynie niektóre encyklopedie zamieszczają lakoniczne wzmianki. Kwestia losu ofiar Obławy Augustowskiej nigdy nie została oficjalnie podniesiona w stosunkach polsko-rosyjskich. Wyjaśnienie tej sprawy zależy obecnie od interwencji na najwyższym szczeblu międzyrządowym. Rodziny ofiar ciągle domagają się wyjaśnienia losu ich bliskich i wskazania miejsca ich spoczynku.
Każdego roku podczas rocznicy upamiętniającej to wydarzenie rodziny słyszą kolejne zapewnienia o podejmowanych działaniach w celu wyjaśnienia tej sprawy. Okazuje się, że wszelkie możliwości zostały wyczerpane i obecnie działania mogą być skuteczne tylko jako interwencja najwyższego szczebla międzyrządowego. Ks. prał. Stanisław Wysocki zachęcał do składania podpisów pod listą poparcia, aby temat Obławy Augustowskiej pozyskał zainteresowanie polskiego rządu.
Na zakończenie uroczystości delegacje złożyły kwiaty pod krzyżem, gdzie na kamiennych tablicach wypisane są nazwiska osób, które nigdy nie powróciły do rodzin, a ich los jest przemilczany. Pragnieniem uczestników jest, aby „»Zaginieni« powrócili do domów”, by mieli swoje godne miejsce pochówku.
Organizatorem tych uroczystości była parafia św. Anny w Gibach, Gmina Giby oraz Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku.
![]() | mr |