Józefa Pawłowskiego i Emila Szramka, którzy w styczniu 1942 r. zginęli w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau. Wszyscy trzej zostali ogłoszeni błogosławionymi
Ksiądz Kazimierz Grelewski był kapłanem diecezji sandomierskiej. Urodzony w 1907 r. w Dwikozach, maturę zdał w Sandomierzu i tam w 1923 r. wstąpił do wyższego seminarium duchownego. W roku 1929 w kościele klasztornym bernardynek na Świętej Katarzynie otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Pawła Kubickiego. W pierwszych latach kapłaństwa był prefektem szkół w Radomiu. Bardzo angażował się w pracę, prowadził Krucjatę Eucharystyczną i Sodalicję Mariańską. Do jego konfesjonału szczególnie garnęła się młodzież. W dniu wybuchu II wojny światowej został rektorem kościoła garnizonowego w Radomiu. Podjął tajne nauczanie i aktywnie pomagał rodzinom, które utraciły najbliższych podczas wojny.
Niemcy aresztowali go w nocy 24 stycznia 1941 r., wraz z jego bratem, również kapłanem, ks. Stefanem Grelewskim, i ks. Józefem Sznurą. Obaj bracia Grelewscy przeszli przez więzienia w Sandomierzu, Skarżysku-Kamiennej, obóz KL Auschwitz, a od 4 maja 1941 r. byli w KL Dachau. Ksiądz Stefan Grelewski zmarł już po pięciu dniach pobytu w obozie, na rękach swojego brata Kazimierza. Jest też czczony jako błogosławiony wśród 108 męczenników II wojny światowej.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym |