Papież stara się zrywać z Kościoła skorupę upodabniającą go do urzędu, czynić relacje w Kościele bardziej bezpośrednie, ludzkie i spontaniczne. Kościół w ten sposób, przynajmniej dla niektórych, przestaje być postrzegany jako święta instytucja, ostoja ładu i porządku, w której można się schronić przed chaosem współczesnego świata – uważa ks. dr Wojciech Sadłoń SAC dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Z okazji przypadającej 13 marca 5. rocznicy pontyfikatu Franciszka, KAI przygotowała sondę pt. „Czy(m) papież Franciszek odmienił Kościół?”
Publikujemy wypowiedź ks. dr. Wojciecha Sadłonia SAC.
Czy(m) papież Franciszek odmienił Kościół?
Chrześcijański humanizm papieża Franciszka
Pięć lat pontyfikatu papieża Franciszka to droga Kościoła ku człowiekowi. Papież Franciszek konsekwentnie realizuje zasadę sformułowaną przez Jana Pawła II w jego pierwszej encyklice, że „człowiek jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła”.
Papież stara się zrywać z Kościoła skorupę upodabniającą go do urzędu, czynić relacje w Kościele bardziej bezpośrednie, ludzkie i spontaniczne. Kościół w ten sposób, przynajmniej dla niektórych, przestaje być postrzegany jako święta instytucja, ostoja ładu i porządku, w której można się schronić przed chaosem współczesnego świata. Papież uwypukla napięcie istniejące pomiędzy zasadami i normami a życiem konkretnego człowieka. Papież tworzy przestrzeń do dialogu z dzisiejszą kulturą i światem m. in. poprzez język, którego w swoich dokumentach używa. Jest to język nowy, pełen niespotykanych wcześniej w nauczaniu papieskim wyrażeń. Papież nie przejmuje się, że jego język wyrasta często z obcego chrześcijaństwu antropocentryzmu.
Papież Franciszek podjął ryzyko odbicia łodzi Kościoła od brzegu. Nie jest w tym pierwszy. Kościół przez cały XX wiek stawał w obliczy niezwykle szybkich przemian kulturowych. Nigdy wcześniej jednak świat nie był tak antropocentryczny jako dzisiaj. Często słyszę od osób, posiadających głęboki zmysł wiary, że zmierzamy w kierunku, w którym liczy się bardziej wola człowieka,niż wola Boga. A przecież człowiek jest drogą Kościoła, pod warunkiem, że „Jezus Chrystusa jest naszą drogą”. Jednak to ten sam Chrystus prosi, aby nie zostawać przy brzegu, ale wypłynąć na głębię. Osobiście jestem przekonany, że wraz z papieżem Franciszkiem realizujemy ten nakaz Chrystusa.
***
Ks. dr Wojciech Sadłoń SAC – dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC.