Bóg nie uzależnia swojej miłości od tego, kim jesteśmy i co osiągnęliśmy. Dla Niego każdy jest cenny – podkreślił bp Romuald Kamiński. Zgodnie z tradycją, w Wigilię biskup warszawsko-praski w jadłodajni św. Brata Alberta zjadł świąteczny posiłek z samotnymi, ubogimi i bezdomnymi.
Tym razem spotkanie odbyła się już w nowej siedzibie przy ul. Grochowskiej. Wzięło w nim udział ponad 150 osób, czyli cztery razy więcej, niż w latach ubiegłych.
- Mamy dziś okazję ofiarować odrobinę dobra tym, którzy nic nie mają. Wielu z nich z różnych powodów nie ma bliskich, brakuje im środków na utrzymanie, nie mówiąc już o świątecznym posiłku. Poświęcając im swój czas i serce, możemy ofiarować im odrobinę szczęścia. W ten sposób zmieniamy także nasze życie, bowiem stajemy się wówczas świadkami dobra i tymi, którzy je pomnażają – powiedział dyrektor Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, ks. Kamil Chojnacki.
Składając wszystkim świąteczne życzenia, bp Kamiński podkreślił, że Bóg w sposób szczególny pochyla się nad każdym, kto jest słaby, grzeszny, kto czuje się niepotrzebny. – On nie ocenia nas według kryteriów które dyktuje świat, ale ma upodobanie w każdym człowieku. Niezalanie jacy jesteśmy pragnie nas kochać do końca – przekonywał biskup warszawsko-praski. Zachęcał również do zwierzenia siebie Bogu i w Nim pokładania całej nadziei. – Nie załamujmy się rzeczywistością, czy tym co przeżywamy. Pan pozwoli nam przejść przez to życie bezpiecznie i dojść do nieba – powiedział bp Kamiński.
W tym roku w Wigilii wzięło udział wielu młodych wolontariuszy, którzy postanowili podzielić swoim czasem i życzliwością z innymi. – Mamy sporo energii, pomysłów i czasu, który postawiliśmy dobrze wykorzystać. To jest nasze pierwsze tego rodzaju wyjście publiczne do ludzi, ale jako małżeństwo pragniemy włączyć się w pomoc długofalową jako wolontariusze w ramach Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej – mówili Olga i Grzegorz Pluta.
Jadłodajnię św. Barta Alberta prowadzi Caritas Diecezji Warszawsko -Praskiej. Codziennie korzysta z niej ok. 900 potrzebujących. Najwięcej przychodzi zimą – powiedział kierownik placówki Agnieszka Choma. Z okazji świąt Bożego Narodzenia diecezjalna Caritaswydała w jadłodajni ponad 1500 paczek z podstawowymi produktami spożywczymi oraz środkami higieny osobistej.