Mija pół wieku od śmierci biskupa sandomierskiego Jana Kantego Lorka. Rządził diecezją przez ponad trzydzieści lat, najdłużej spośród wszystkich ordynariuszy w jej dziejach.
Pochodził z Błażejowic na Śląsku Opolskim, gdzie urodził się 20 października 1886 r. w chłopskiej rodzinie z polską tożsamością. Uczęszczał do niemieckiego gimnazjum w Strzelcach Wielkich, ale z powodów narodowościowych zmuszony został do opuszczenia szkoły. Mając 16 lat, rozpoczął naukę w niższym seminarium prowadzonym przez misjonarzy św. Wincentego (lazarystów) w Krakowie. Naukę kontynuował w Instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy w Krakowie i tam w 1911 r. przyjął święcenia kapłańskie.
Pełnił funkcję zastępcy dyrektora Zakładu dla Biednych i Osieroconych Chłopców im. ks. Siemiaszki w Krakowie. W czasie I wojny światowej przez rok jako urzędnik służył w armii pruskiej, a następnie sprawował opiekę duszpasterską nad polskimi robotnikami sezonowymi pracującymi w Niemczech. Po wojnie wrócił do Zakładu ks. Siemiaszki, obejmując jego kierownictwo. W roku 1920 brał czynny udział w przygotowaniu plebiscytu na Górnym Śląsku. W 1929 r. za zasługi w pracy nad młodzieżą otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Polonia Restituta. W roku 1930 z woli władz zakonnych został proboszczem parafii Świętego Krzyża w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu i superiorem (przełożonym) miejscowego domu zakonnego.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym |