Arcybiskup Paryża Michele Aupetit wydał książkę "Humanae vitae, une prophétie", która nawiązuje do encykliki "Humanae vitae" Pawła VI o ludzkiej rozrodczości. Hierarcha pisze z perspektywy własnych doświadczeń duszpasterskich oraz 20-letniej praktyki lekarskiej. Wskazuje, że trzeba pomagać małżeństwom dostosowywać się do łaski Bożej, łaski zbawienia, a nie ulegać dyktatowi zmysłowości i pożądania.
Książka abp. Aupetit jest ważnym głosem w kontekście dzisiejszej dyskusji nad projektem nowego prawa, które udostępni zapłodnienie in vitro parom lesbijek i samotnym kobietom. Jego zdaniem źródło problemu jest to samo, co w przypadku antykoncepcji: moralność dążąca do uniezależnienia się od Boga. Człowiek sam chce decydować o tym, co jest dobre i co da mu szczęście. W ten sposób staje się jednak niewolnikiem własnych żądz i złudzeń. Trzeba tymczasem uznać i głosić, że człowiek jest szczęśliwy jedynie dzięki Przymierzu, dzięki temu, że swe życie otrzymuje od innych i od Boga. Kiedy zgadzamy się na tę zależność od Stwórcy i naszej ludzkiej natury, stajemy się wolni i odpowiedzialni, zdolni do kochania i przekazywania życia w prawdzie.
W głoszeniu nauczania Encykliki Humanae vitae chodzi o wierność depozytowi wiary i żywej Tradycji. „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii” (1 Kor, 9, 16). A dar życia jest Ewangelią.
– pisze abp Michele Aupetit.
Arcybiskup Paryża zauważa, że „dziecko, kiedy chcę i jak chcę” to fałszywy i egoistyczny slogan.
Na szczęście dziecko i tak nas zaskoczy, ale za jaką cenę? Kimże jesteśmy, by z premedytacją pozbawiać je jego korzeni? Zadajemy mu w ten sposób niewysłowioną przemoc i kiedyś na pewno będzie trzeba zdać z tego rachunek.
– ostrzega abp Aupetit, komentując swoją książkę w wywiadzie dla tygodnika France catholique.
Z kolei odnosząc się do oporów, jakie encyklika Pawła VI napotkała w niektórych episkopatach, które uważały jego nauczanie o antykoncepcji za nierealistyczne, abp Aupetit podkreślił, że naszym punktem odniesienia powinno być zbawienie, a nie ludzka słabość. Trzeba pomagać małżeństwom dostosowywać się do łaski Bożej, łaski zbawienia, a nie ulegać dyktatowi zmysłowości i pożądania.