Uwolnił nas od grzechów
Tradycja wczesnochrześcijańska utrzymuje, że pobyt św. Jana na Patmos był rezultatem zesłania, które miało miejsce podczas prześladowań chrześcijan podjętych za panowania cesarza Domicjana (lata 81-96). Od czasów Nerona było to drugie, tak samo krwawe prześladowanie zarządzone przez władze rzymskie. Przebywając w Efezie, a później na Patmos, apostoł pozyskiwał nowych chrześcijan oraz podtrzymywał na duchu tych, którzy już wyznawali Chrystusa. Pod koniec panowania Domicjana napisał „listy do siedmiu Kościołów, które są w Azji” (Ap 1,4), czyli siedmiu wspólnot chrześcijańskich zamieszkujących Efez (ówczesną stolicę rzymskiej prowincji Azji) oraz sześć sąsiednich miast położonych w najbardziej zaludnionych okolicach Efezu.
Listy do poszczególnych Kościołów poprzedza wspólny adres: „Łaska wam i pokój od Tego, który jest, i Który był i Który przychodzi, i od Siedmiu Duchów, które są przed Jego tronem, i od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego, Pierworodnego [wśród] umarłych i Władcy królów ziemi” (Ap 1,4-5). Liczba siedem, użyta na oznaczenie siedmiu wysokiej rangi aniołów, oznacza pełnię mocy i mądrości Boga oraz Jezusa Chrystusa wywyższonego przez zmartwychwstanie, które zapoczątkowało nowy etap dziejów ludzkości. Słownictwo przejęte z wiary Izraela wyrażonej w Starym Testamencie potwierdza jedność wielowiekowej historii zbawienia, która w Jezusie Chrystusie osiągnęła apogeum. W gruncie rzeczy cała Apokalipsa jest głęboko chrystologiczna, co więcej – chrystocentryczna, i w takiej perspektywie został w niej umiejscowiony Kościół i świat. Właśnie ta perspektywa jest jedynie słuszna w patrzeniu chrześcijanina na Kościół zbudowany na fundamencie Jezusa Chrystusa, w którym Bóg objawił siebie oraz to, kim jest.
W adresie listów dominuje dziękczynienie: „Temu, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego, Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.” (1,5-6). Zbawienie, czyli uwolnienie od grzechów, dokonało się przez krew Jezusa przelaną na krzyżu z miłości do nas. To spojrzenie, wyraźnie obecne także w nauczaniu św. Pawła, streszcza sens Krzyża i przypomina, za jaką cenę zostaliśmy nabyci przez Boga. Owocem zbawienia jest szlachetny przywilej kapłaństwa wiernych, którzy – na wzór Izraela jako ludu Bożego wybrania – uzyskali godność królewską i kapłańską. Godność królewska oznacza współuczestnictwo we władzy Boga, a kapłańska czyni chrześcijan pośrednikami między Bogiem a resztą ludzkości w dziele zbawienia. Wszystkie późniejsze zalecenia dla poszczególnych Kościołów wynikają z tego dziękczynienia, które ma charakter liturgiczny i zobowiązuje do podjęcia odpowiedzialności za powierzoną nam godność.
Adres kończy zapowiedź:
„Oto nadchodzi z obłokami
i ujrzy Go wszelkie oko
i wszyscy, którzy Go przebili.
I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi.
Tak: Amen.
Ja jestem Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który przychodzi, Wszechmogący” (1,7-8).
W nawiązaniu do starotestamentowej Ewangelii męki Mesjasza utrwalonej w Księdze Izajasza i Psalmie 22 zostaje zapowiedziany powrót zmartwychwstałego Chrystusa i nieuchronny sąd nad światem. Jednym z jego skutków będzie uznanie nieprawości, które doprowadziły do śmierci Mesjasza i wyrzuty sumienia przeżywane przez prześladowców. Po raz pierwszy, bo drugi pojawi się pod koniec Apokalipsy (21,5-8), Bóg przedstawia się jako Mówiący, a uroczysta autoprezentacja „Ja jestem” nawiązuje do objawienia się Mojżeszowi w krzewie gorejącym (Wj 3,14). Pierwsza i ostatnia litera alfabetu greckiego to symbole Boga jako źródła i ostatecznego celu wszystkiego, co istnieje. Listy do siedmiu Kościołów poprzedza więc również dobitne uwypuklenie perspektywy eschatologicznej. Istnieją dwa porządki: doczesność i wieczność, zaś to, co wydarza się w doczesności, dobre i złe, ma znaczenie dla wieczności, która nas czeka.