Papież modli się za ofiary katastrofy egipskiego samolotu pasażerskiego na Morzu Śródziemnym.
2016-05-20 17:38pb / Watykan (KAI), mz
fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
Zapewnił o tym sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin w telegramie wysłanym do prezydenta Egiptu Abdela Fattaha Al-Sisiego.
Franciszek prosi też o Boże błogosławieństwo dla rodzin ofiar i dla osób zaangażowanych w akcję poszukiwawczą i ratunkową.
Na pokładzie samolotu linii EgyptAir znajdowało się 66 osób, w większości Egipcjan, którzy lecieli z Paryża do Kairu. Samolot zniknął z radarów w nocy ze środy na czwartek. Do katastrofy doszło nad Morzem Śródziemnym, kilkaset kilometrów od wybrzeży Egiptu. Greckie władze szacują, że było to ok. 130 mil morskich od wyspy Karpathos. Lot odbywał się w dobrych warunkach atmosferycznych, a załoga nie wysłała sygnału SOS. Eksperci biorą pod uwagę hipotezę, że mogło dojść do zamachu terrorystycznego. Jak dotąd egipska marynarka wojenna natrafiła na fragment zwłok, dwa fotele lotnicze i jedną lub kilka walizek.
Kondolencje przekazał dziś ofiarom katastrofy także prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi. "Prezydent z najgłębszym smutkiem i żalem opłakuje ofiary lotu EgyptAir, które poniosły śmierć, gdy samolot runął do Morza Śródziemnego w drodze powrotnej do Kairu z Paryża" – czytamy w oświadczeniu jego kancelarii.