Program refundacji in vitro został uruchomiony z pominięciem właściwej ścieżki legislacyjnej. Osiągnięciem rządu jest roczny urlop macierzyński, na który jednak decyduje się niewiele kobiet w obawie przed utratą pracy...
Kontynuacja programu „Mieszkanie dla młodych” nie ułatwia życia młodym ludziom – przy braku stabilności zatrudnienia mało kto może sobie pozwolić na kredyt. Brak prorodzinnej mentalności: premier i prezydent kwestię polityki dzietności i rodziny konsultują z działaczkami organizacji skrajnie feministycznych, promujących m.in. aborcję i gender. Sejm za to odrzucił obywatelski projekt ustawy zakazującej dokonywania w majestacie prawa tzw. aborcji eugenicznej.
Na siłę forsuje się rozwiązania wypychające młode matki z domu, a ojcom wmawia się, że są w stanie zastąpić je w pierwszym okresie życia dziecka. Plan polityki prorodzinnej premiera i prezydenta nie uwzględnia roli i potrzeb kobiet, które rezygnują z pracy zawodowej, by zająć się wychowaniem dzieci, także w rodzinach wielodzietnych.
Papierkiem lakmusowym wrażliwości na potrzeby rodzin było listopadowe głosowanie dotyczące referendum ws. sześciolatków, kiedy to milion podpisów obywateli trafiło do kosza.
Choć premier nazwał przedszkole miejscem dozoru nad dziećmi, rząd oszczędził rodzicom wydatków i za każdą dodatkową godzinę powyżej pięciu bezpłatnych w przedszkolu pozwolił zapłacić tylko złotówkę.
Monika Odrobińska |